Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Tego widoku nie da się zapomnieć

Pociągi jechały z różnych stron Polski. Wagony wypełnione ludźmi, którzy nie mieli pojęcia, co ich czeka. Większości z nich Lublin nie kojarzył się źle. Aż do tamtego czasu...

W towarowym wagonie robi się coraz ciaśniej. Kobiety wpychane przez żołnierzy zbijają się w kłąb, szukając równocześnie miejsca dla położenia bagażu i możliwości przycupnięcia na nim. Słychać okrzyki „Schnell! Los!”. Na zewnątrz żołnierze z karabinami przekazują sobie instrukcje i żartują. Za chwilę zaplombują wagony. Pociąg rusza. Wyjeżdża ze stacji we Lwowie w nieznanym dla więźniów kierunku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy