Zmarła Zyta Gilowska

Swoja karierę polityczną rozpoczęła od działalności w Kongresie Liberalno - Demokratycznym, była też członkinią Unii Wolności.

Przez 8 lat była radną miejską w Świdniku a potem współzałożycielką i jedna z czołowych postaci Platformy Obywatelskiej. Z ramienia tej partii sprawowała mandat poselski w latach 2001-2006.

W latach 2006 - 2007 była ministrem finansów w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza.

W wyborach w 2007 roku uzyskała mandat poselski kandydując już z listy Prawa i Sprawiedliwości.

W 2010 została powołana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego do składu Rady Polityki Pieniężnej. Trzy lata później zrezygnowała z tego stanowiska ze względu na zły stan zdrowia.

- Była politykiem, który traktował życie publiczne jako służbę - mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości ze Świdnika Artur Soboń. - Gdy zdecydowała się na aktywność publiczną, to była zdeterminowana, żeby przekonywać do takiej wizji państwa, jaką sama miała, a miała ją przemyślaną jak mało kto - podkreśla.

- Angażowała się w życie publiczne naprawdę maksymalnie, ale nigdy z myślą, aby sama czerpać jakieś korzyści z tego. Ona naprawdę chciała czegoś więcej dla państwa. Wiele jej jako Polacy zawdzięczamy szczególnie w części gospodarczej. Cały rynek korzysta z dobrodziejstw, które ona zostawiła po sobie - zaznacza poseł PiS.

Profesor Zytę Gilowską wspominają współpracownicy z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Jej następca na stanowisku dyrektora Instytutu Ekonomii i Zarządzania prof. Marian Żukowski podkreśla, że profesor Gilowska pozostanie w pamięci współpracowników jako osoba, która bardzo troszczyła się o studentów.

- Ona zwracała uwagę, że student jest najważniejsza osobą na uczelni, bo uczelnia kształci i wychowuje studenta - zaznacza prof. Żukowski. - Była nauczycielem wymagającym, potrafiła bardzo przyciskać studentów kiedy przygotowywali pracę, ale jednocześnie rozumiała ich. Była osobą dobrą i ciekawą dla współpracowników. Miałem okazję współpracować z nią zarówno na KUL jak i na UMCS. Zawsze wspominam ją jako osobę, która potrafiła planować, miała pewną wizję. Troszczyła się też o wspołpracowników. Kiedy przejmowałem funkcję dyrektora instytutu prosiła mnie bym dbał o pracowników. Miała swój charakter, miała możliwość narzucenia swojej narracji innym, ale była jednak autentyczna we wszystkim co robiła. 

Prof. Żukowski przypomina, że prof. Zyta Gilowska miała niełatwe życie, dużo przeżyła. - Potrafiła jednak przeciwnościom stawić czoła honorowo i godnie - podkreśla dyrektor Instytutu Ekonomii i Zarządzania KUL. -  Była osobą głęboko wierzącą. Ufała Panu Bogu, że On wie co robi. Ta ufność pomagała jej znosić trudy związane z chorobą. Pozostanie w naszej pamięci jako osoba lubiana, szanowana, dobra kobieta - dodaje. 

Prof. Zyta Gilowska była wykładowcą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przez przeszło 30 lat, pracę na KUL rozpoczęła w 1985 roku. Przez dwie kadencje, w latach 1996-1998 oraz 2008-2011, sprawowała funkcję dyrektora Instytutu Ekonomii.

Od roku 1994 kierowała Katedrą Finansów Publicznych KUL. Jest autorką ponad 200 publikacji z tego obszaru tematycznego. Badania naukowe w kierowanej przez nią katedrze koncentrowały się na zagadnieniach funkcjonowania samorządu terytorialnego, systemowych regulacjach w obszarze finansów publicznych oraz badaniach nad budżetem zadaniowym.

Podejmowane badania i prace analityczne wykorzystywane były również do przygotowywania ekspertyz, przeprowadzanych na zamówienie m.in. komisji sejmowych czy jednostek samorządowych.

Prof. Zyta Gilowska była obdarzona niezwykle analitycznym umysłem, co odzwierciedlało się w jej uporządkowanych, autorskich wykładach, nierzadko przeplatanych błyskotliwymi bon-motami (w 2002 roku prof. Gilowska została wyróżniona w plebiscycie „Srebrne usta” Programu III Polskiego Radia, na najciekawsze wypowiedzi polskich polityków).

Msza św. żałobna w intencji śp. prof. Zyty Gilowskiej odbędzie się w poniedziałek 11 kwietnia, o godz. 13.00 w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Świdniku, po czym nastąpią uroczystości pogrzebowe na cmentarzu przy ul. Wyszyńskiego.

Przypominamy nasz wywiad z prof. Gilowską z 2009 r.: Fiesta na wulkanie