Wielu z czcicieli Matki Bożej szło w pielgrzymce wiele kilometrów, potem czuwali w nocy na modlitwie, a dziś uczestniczyli we Mszy św. odpustowej.
Bp Viliam Judak, biskup Nitry (Słowacja), abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, bp Mieczysław Cisło, bp Artur Miziński, sekretarz generalny KEP, bp Józef Wróbel i wielu kapłanów koncelebrowało Mszę św. na placu Różańcowym przed sanktuarium w Wąwolnicy. Gość uroczystości bp Judak zachęcał zgromadzonych w Wąwolnicy, by zawsze w każdej sytuacji zwracali się do Matki. - Jej modlitwa ma szczególną moc - podkreślał biskup ze Słowacji.
Maryja jest pośredniczką do Boga. Drogą, na którą zaprasza każdego mówił biskup i przypomniał słowa Jana Pawła II, który po zamachu na swe życie wyznał: "aż do zamachu decydowałem o wszystkich pielgrzymkach i pisaniu encyklik jako papież, po zamachu Najświętsza Panna przejęła rolę papieża. Jej zaufałem i nigdy się nie zawiodłem".
W homilii gość podkreślał jak wielką moc ma matka. - Wiemy, że ziemska matka potrafi zrobić wszystko dla swojego dziecka i by je ocalić i uczynić szczęśliwym. Niebieska Matka może jeszcze więcej - mówił. Opowiedział też historię pewnego księdza pracującego w Bagdadzie. Został on porwany przez terrorystów. Pogróżki były tak poważne, że bracia bali się iść zanieść pieniądze za okup. Poszła matka porwanego. W reklamówce zaniosła pieniądze, by uratować dziecko.
Podając moc modlitwy matki przytoczył też historię innego kapłana.
- Na Słowacji żyje kapłan, który ma 90 lat. Chciał zostać księdzem od młodych lat, ale krótko przed święceniami zachorował, władze zlikwidowały seminarium i splot wydarzeń sprawił, że nie mógł zostać kapłanem. Ożenił się po jakimś czasie, a jego matka cały czas modliła się, by został księdzem. Inne dzieci mówiły jej, że to nie ma sensu. Jednak po wielu latach małżeństwa jego żona zmarła, a sytuacja polityczna w kraju tak się zmieniła, że mógł zgłosić się do posługi w Kościele. Tak się stało. Dziś jest duszpasterzem, który ma więcej zapału i energii niż niejeden młody kapłan. Modlitwa matki ma niezwykłą moc.
- W każdej sytuacji zwracajcie się do Matki - kończył homilię bp Viliam.