Ks. prof. Szostek opowiada, jak z ks. prof. Hellerem w Waszyngtonie buszowali w bez pospiechu po księgarniach, jedli pizzę i jak leżeli na trawie w pobliżu lotniska, obserwując start potężnych samolotów.
O tej historii dowiedzieliśmy się dzięki laudacji wygłoszonej przez etyka z KUL z okazji odnowienia doktoratu ks. prof. Michała Hellera na KUL, w ramach trwającego V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej.
Ks. prof. Andrzej Szostek - oprócz omówienia dorobku naukowego, osiągnięć i przynależności do gremiów naukowych oraz otrzymanych nagród ks. prof. Hellera - wyjaśnił, za co lubi jubilata.
- Po pierwsze - za ambicję, odwagę myślenia, pracowitość i kompetencje. Po drugie - za prowadzenie kompetentnego dialogu pomiędzy nauką, filozofią i religią, którego fundamentem jest racjonalność, ze szczególnym w niej miejscem dla matematyki. Po trzecie - cenię i lubię ks. Hellera za popularyzację nauki, w której obecny jest także istotny wymiar pedagogiczny. Po czwarte wreszcie, cenię i lubię ks. Hellera za osobistą kulturę, skromność i pogodę ducha, przejawiającą się m.in. w poczuciu humoru, chętnej zabawie słownej - mówił ks. prof. Andrzej Szostek.
Laudacja ks. prof. Andrzeja Szostka podczas uroczystości odnowienia doktoratu ks. prof. Michała Hellera na KUL ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Pod koniec laudacji ks. prof. Szostek podzielił się osobistym doświadczeniem. - Byliśmy obaj w 1980 r. na stypendium w Waszyngtonie. Lubiliśmy buszować po księgarniach - spokojnie, bez pośpiechu - a potem jadaliśmy pizzę. Któregoś razu, po wizycie w księgarni, Michał zaproponował: „Chodź, pójdziemy na lotnisko”. Poszliśmy i położyliśmy się na trawie w takim miejscu, z którego można obserwować startujące samoloty. I Michał mówi: „Wiesz, ja znam prawa fizyki, które tłumaczą, dlaczego samolot może latać, a jednak zawsze ogarnia mnie zdumienie i zachwyt, kiedy widzę, jak to ogromne stalowe cielsko unosi się w powietrze. Nie mogę się na to napatrzeć”.
- Nie zdziwiłem się, gdy w jednym z wywiadów z nim usłyszałem, że sam lubi dla relaksu przed komputerem prowadzić samolot. Jest w tym uczonym dziecko. I jak dobrze, że ono jest!
Ks. prof. Andrzej Szostek laudację zakończył życzeniami. - Niech dobry Bóg, ku któremu zmierzasz jako kapłan i uczony drogą wiary i nauki, darzy Cię obficie dobrym zdrowiem, ambicja zmagania się z najważniejszymi dla człowieka problemami, odwagą myślenia, nie słabnąca pasja prowadzenia dialogu pomiędzy nauką i religią, pogoda ducha i urokiem osobistym - zakończył.
Ks. prof. Michał Heller stopień naukowy doktora otrzymał na podstawie obronionej rozprawy doktorskiej „Koncepcja seryjnych modeli wszechświata i jej filozoficzne implikacje” 25 czerwca 1966 r. na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej KUL.