Środa Popielcowa to dzień, od którego rozpoczynamy okres Wielkiego Postu. Czas pokuty i nawrócenia.
We wszystkich kościołach kapłani posypują dziś głowy wiernych popiołem, mówiąc „nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” lub „prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Obrzęd posypania głów popiołem ma miejsce po homilii.
Tradycja ta zgodnie z przekazami źródłowymi pojawiła się już na początku VIII wieku. W następnym stuleciu papież Urban II uczynił natomiast obrzęd ten obowiązującym w całym Kościele katolickim. Posypywanie głów popiołem ma symboliczne znaczenie, a do tego obrzędu wykorzystuje się popiół pochodzący z palm poświęconych w ubiegłoroczną Niedzielę Palmową.
W kościele św. Józefa w Lublinie podczas porannej Mszy św. koncelebrowanej, ks. Grzegorz Dobosz w czasie homilii podkreślał, że czas, który właśnie się rozpoczyna jest idealnym momentem, by pojednać się z Bogiem, który jest zawsze miłosierny i kochający. Zwracał też uwagę, że Chrystus podpowiada w Ewangelii w jaki sposób mamy się nawracać i jakie czyny podejmować, aby to nasze nawrócenie, czyli zostawienie zła a pójście w kierunku dobra, było skuteczne. - Potrzeba konkretnego rachunku sumienia i i pytania nie tylko o skutki złego postępowania, ale też o jego przyczynę - mówił celebrans.
Duszpasterz podkreślał także, że Wielki Post to czas, gdy warto na bok odłożyć prośby, których do Pana Boga mamy zawsze mnóstwo, a skupić się na dziękczynieniu i przepraszaniu za popełnione zło. - Nie trzeba także podejmować wielu postanowień - stwierdzał ks. Grzegorz. - Wystarczy jedno, ale skuteczne. Jałmużny nie musimy identyfikować jedynie z pomocą materialną a powzięte postanowienie nie powinno być dokuczliwe dla najbliższych.
Środa Popielcowa to dzień, w którym katolików obowiązuje post ścisły, czyli ograniczenie posiłków do syta do jednego w ciągu dnia, oraz wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.