Dzieci są ze mnie dumne

Ks. Rafał Olchawski


|

Gość Lubelski 45/2012

publikacja 08.11.2012 02:30

Jeszcze parę miesięcy temu miały problem z wyborem tematu i często powtarzały: „Nie dam rady tego namalować”. Teraz myślą o wyjeździe na wspólny plener, by tam szukać natchnienia.


Grupa jest otwarta i serdecznie zaprasza kolejne osoby do malowania Grupa jest otwarta i serdecznie zaprasza kolejne osoby do malowania
Ks. Rafał Olchawski

Pomysł na spotkania przy sztalugach w Krężnicy Jarej zrodził się półtora roku temu. – Brałam udział w podobnych zajęciach w Niedrzwicy. Wieczorne dojazdy raz w tygodniu były uciążliwe, dlatego pomyślałam: czemu nie zorganizować takich samych w naszej miejscowości? Ks. Marian Bartnik, proboszcz naszej parafii, udostępnił lokal i tak się zaczęły czwartkowe spotkania – mówi Elżbieta Targońska. Wieczorami, przy wsparciu Marii Polakowskiej-Prokopiak i Kamilli Szulaczkowskiej-Datke, panie uczą się niełatwej sztuki malowania.


Świadomość artystyczna


Wernisaż, który odbył się w Krężnicy Jarej w domu Fundacji Między Nami, był podsumowaniem tego, czego panie nauczyły się podczas warsztatów. – Po półtorarocznej pracy zauważam, że nasze obrazy są inne. Gdy porównuję początkowe prace z ostatnimi, to nie chciałabym pokazywać tych pierwszych, ponieważ dostrzegam ich wady. Trochę bym się ich wstydziła, a byłam nimi zachwycona po namalowaniu. Fakt, że dostrzegamy różnice, bo dotyczy to wszystkich koleżanek, świadczy o tym, że zyskujemy coraz większą świadomość artystyczną. Mamy większe wyczucie koloru, kompozycji – mówi Renata Kołodziej. Okazuje się, że efektem artystycznego zaangażowania są nie tylko coraz lepsze obrazy. – Zmieniło się również nasze spojrzenie na otaczający świat. Zauważamy momenty, które warto byłoby uwiecznić na obrazie. Jestem w domu, a któraś z koleżanek dzwoni i mówi: „Popatrz na niebo, dzieją się tam fantastyczne rzeczy”. Wyglądam za okno i widzę przepiękne sceny. Biorę aparat, robię zdjęcia, by potem utrwalić to na płótnie – zaznacza pani Renata.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.