Student bez matury

a

|

Gość Lubelski 45/2012

publikacja 08.11.2012 00:00

Pierwsi nieletni żacy są zachwyceni zajęciami na wyższej uczelni. Dla dzieci ze szkół podstawowych to nie tylko nowa wiedza, ale i wielkie przeżycie.


Dzieci były zafascynowane zajęciami na uniwersytecie Dzieci były zafascynowane zajęciami na uniwersytecie
Roman Czyrka

Zostać studentem w szóstej klasie szkoły podstawowej to nic nadzwyczajnego. Przynajmniej odkąd ruszył Uniwersytet Otwarty KUL, który na wykłady i ćwiczenia zaprasza i tych najmłodszych, i tych na emeryturze. – Zainteresowała nas oferta dla szkół. Pomyśleliśmy, że warto pokazać uczniom, jak wyglądają zajęcia na uniwersytecie. Dla dzieci zostanie studentem to wielkie przeżycie i powód do dumy – mówi Marta Martyniuk zastępca dyrektora Szkoły Podstawowej nr 50 w Lublinie.
Temat rozpoczynający zajęcia brzmiał intrygująco: „Ekstremofile. Cóż to takiego? Dlaczego ziewanie jest zaraźliwe?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.