Witamy w rodzinie

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 02/2013

publikacja 10.01.2013 00:15

Zmuszeni, żeby wyjechać z własnego kraju, przyjeżdżają do Polski 
prawie tak 
jak stali. 
Zaczynają swoje życie od nowa, nie mając 
niczego.

Wycieczka do Trójmiasta była jednym z pierwszych rodzinnych wyjazdów Wycieczka do Trójmiasta była jednym z pierwszych rodzinnych wyjazdów
Anna Szczygieł

Dziewięćdziesiąt sześć procent uchodźców w Polsce to Czeczeni. Specjalnie dla nich powstają programy pomocowe, by mogli czuć się tu jak u siebie, zachowując jednocześnie swoją tożsamość. Jednym z nich jest „Partnerstwo rodzin”. Projekt, którego celem jest zaangażowanie w pracę z uchodźcami lokalną społeczność naszego kraju. W „Partnerstwie rodzin” spotykają się rodziny cudzoziemców i Polaków, kultury polska i czeczeńska.


Żeby się otworzyć


– Pomysł powstał 10 lat temu, kiedy zaprosiliśmy do udziału w obozach wakacyjnych dzieci z Czeczenii – opowiada Aneta Biedrzycka, koordynator programu „Partnerstwo rodzin”. – Ponieważ rodzice bali się puścić dzieci same, przyjechały z nimi mamy. To dało nam sygnał, że być może warto byłoby zorganizować wspólny wyjazd. Pierwszy raz pojechaliśmy w góry i zaprosiliśmy całe rodziny czeczeńskie. Postanowiliśmy jednocześnie zaangażować w pracę z uchodźcami także polskie rodziny, bo łatwiej jest dotrzeć do rodzin właśnie przez rodziny.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.