Gdzie Tatarzyn nie dał rady

ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 34/2013

publikacja 22.08.2013 00:15

Obiektem kultu jest tu średniowieczna figurka Matki z Dzieciątkiem. Ma zaledwie 85 cm. Jednak Maryja dokonuje tu tysięcy uzdrowień.

Niewielka figurka Matki z Dzieciątkiem słynie od wieków udokumentowanymi cudami Niewielka figurka Matki z Dzieciątkiem słynie od wieków udokumentowanymi cudami
ks. Rafał Pastwa /GN

Data powstania cudownej figurki nie jest dokładnie znana, było to prawdopodobnie około 1420 roku. W całości została wykonana z drewna lipowego. Nie wiadomo też, skąd pochodzi. Jest dziełem z tzw. cyklu Pięknych Madonn, których prototypem była kamienna rzeźba Pięknej Madonny z Vimpergu. Zgodnie z tym stylem, rzeźbę cechują dostojeństwo i elegancja postaci oraz łagodna i regularna twarz. Najistotniejszym motywem w figurce jest prezentacja światu Dzieciątka Jezus przez Matkę. Pierwszoplanową postacią łaskami słynącej figurki jest zatem Chrystus.


MB Kębelska


Tradycja kultu Madonny z Dzieciątkiem sięga czasów najazdów tatarskich na ziemie lubelskie pod koniec XIII wieku. Po zniszczeniu okolic Lublina hordy udały się do Kębła pod Wąwolnicą. Rozochoceni kolejnymi podbojami napastnicy postanowili zakpić z obiektu kultu mieszkańców na ich oczach. Jednak cudownej figurki Matki Bożej Tatarzy nie zdołali zniszczyć. Nagle z rzeźby zaczęła bić jasność, po czym figurka uniosła się do góry. Przerażeni najeźdźcy uciekli. Po ich odwrocie statua Matki Bożej stanęła na kamieniu. Wieść o tym wydarzeniu rozniosła się po całym kraju.
Dziedzic Wąwolnicy Otto Jastrzębczyk rozpoczął budowę drewnianego kościółka, który dał schronienie cudownej figurce. Wkrótce wierni z całej Polski zaczęli pielgrzymować do tego kościoła ze swoimi prośbami i intencjami, a patronat nad świątynią objęli ojcowie benedyktyni. Ojciec Krystyn Mirecki, przełożony ze Świętego Krzyża, złożył prośbę do papieża o przeniesienie Madonny do większego kościoła św. Wojciecha w Wąwolnicy. Uroczystość przeniesienia nastąpiła 8 września 1700 roku. Figurka Matki Boskiej Kębelskiej – jak ją od tej pory nazywano – została umieszczona w ołtarzu głównym, gdzie pozostaje do dziś i jest celem pielgrzymek tysięcy wiernych.
Kościółek Najświętszej Maryi Panny w Kęble został rozebrany. W tym miejscu znajduje się kamień, na którym stanęła figurka po ucieczce Tatarów. To na nim stoi kapliczka wybudowana przez Franciszka Klempińskiego, niewidomego mieszkańca Wąwolnicy, który odzyskał wzrok po modlitwie do Pani Kębelskiej.
Wąwolnica to jedna z najstarszych osad na Lubelszczyźnie. Według tradycji, założycielem miasta był legendarny książę Krak, rezydujący w zamku na Wawelu. Dlatego też ówczesne miasto nazwano Wawelnicą i stąd wzięła się obecna nazwa – Wąwolnica.
Dokładnie 10 września 1978 r. odbyła się uroczysta koronacja figury, dokonana przez ówczesnego arcybiskupa metropolitę lubelskiego Bolesława Pylaka. Matka Boża z Dzieciątkiem ma na swoim koncie tysiące uzdrowień – od uleczenia z paraliżu, aż po odzyskanie wzroku i uzdrowienie z choroby nowotworowej. Tylko po koronacji cudownej figurki zanotowano w sanktuarium kilkaset uzdrowień i cudów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.