Mieć czy być?

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 37/2013

publikacja 12.09.2013 00:00

Mają po pięć, sześć lat. Wiedzą, co to ipad, a obsługa tabletu jest im znana lepiej niż niejednemu dorosłemu. Słowo patriotyzm jest im obce zupełnie.

 Nawet najlepszy telefon nie zastąpi mamy Nawet najlepszy telefon nie zastąpi mamy
Justyna Jarosińska /GN

Początek roku szkolnego to czas, kiedy rodzice z zapałem wybierają dla swoich dzieci pozalekcyjne zajęcia dodatkowe. Chodzi przecież o mądrą inwestycję w młode pokolenie. Żaden rodzic nie chce dopuścić, by jego dziecko odstawało od innych w rozwoju czy też czuło się wyobcowane z powodu braku umiejętności gry w tenisa czy znajomości języka obcego.

Cnoty zapomniane

Różnego rodzaju firmy, stowarzyszenia i ośrodki w Lublinie oferują z roku na rok coraz bogatszą ofertę zajęć, przygotowaną z myślą o dzieciach i młodzieży – począwszy od niemowlaków, po maturzystów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.