Szkoła relacji

jj

|

Gość Lubelski 51-52/2013

publikacja 19.12.2013 00:15

Przeszło 6,5 tysiąca osób w ciągu 38 lat. Autorski program dla narzeczonych profesor Marii Braun- -Gałkowskiej nie traci na aktualności.

Pary na kursie pracują głównie metodami warsztatowymi Pary na kursie pracują głównie metodami warsztatowymi
Anna Ćwirzeń

To nieco inny kurs niż te powszechnie znane – opowiada Magdalena Wojtowicz, koordynator kursów przedmałżeńskich w Duszpasterstwie Akademickim KUL. – Nie odnajdą się na nim zapewne te osoby, którym zależy na wpisie do indeksu. Wymagamy większego zaangażowania zarówno na samych zajęciach, które prowadzone są metodą warsztatową, jak i po nich, w domu. Kolejna seria spotkań narzeczeńskich rozpoczyna się już 20 stycznia i potrwa do 22 marca. Zapisy prowadzone będą od 6 stycznia. – Kurs jest prowadzony metodami aktywizującymi w małych grupach – podkreśla Magdalena Wojtowicz. – Narzeczeni spotykają się w grupach po 6–7 par, raz w tygodniu. Na zajęciach prowadzonych głównie przez osoby świeckie żyjące w małżeństwie, można zdobyć nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim umiejętności potrzebne w małżeństwie. – Uczymy, jak rozmawiać, jak rozwiązywać konflikty, jak budować relacje z dziećmi, ale również z przyszłymi teściami. Między spotkaniami narzeczeni mają wyznaczone zadania. To pewnego rodzaju praca domowa, którą można „odrobić” samemu lub w parach. – Nie chodzi o to, by coś zaliczyć – mówi M. Wojtowicz – ale by ten czas przygotowania wykorzystać jak najlepiej.

Nie tylko dla narzeczonych

Jak się okazuje, na kursy do Duszpasterstwa Akademickiego KUL przychodzą nie tylko ci, którzy już mają za sobą podjętą decyzję o małżeństwie. – Rozważaliśmy nawet, czy nie zmienić nazwy kursu – śmieje się Magdalena Wojtowicz – bo coraz częściej pojawiają się u nas pary, które nie podjęły jeszcze diecezji o ślubie i pytają, czy to jest kurs dla nich. Odpowiadamy, że tak. Bo to kurs dla tych wszystkich, którzy chcą poznać lepiej samych siebie i partnera po to, by kiedyś móc świadomie i odpowiedzialnie podjąć ważną decyzję o małżeństwie. Podczas kursu oprócz spotkań w grupach, podczas których pracuje się metodą warsztatową, są również trzy spotkania wykładowe i jedno indywidualne spotkanie każdej pary z prowadzącym. – To taki moment, w którym można zobaczyć pewne rzeczy wyraźniej i zastanowić się, czy istniejące trudności można jakoś usunąć, czy może należałoby jednak odłożyć decyzję o małżeństwie – mówi M. Wójtowicz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.