W rodzinie nie zginiesz

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 07/2014

publikacja 13.02.2014 00:00

Społeczeństwo. Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, liczba mieszkańców Lublina regularnie spada. Rodziny wielodzietne są lekarstwem na ten stan. Jednak w tej misji potrzebują wsparcia.

Bożena i Hubert Pietrasowie, rodzice 5 dzieci, zaangażowani w lubelski Związek Dużych Rodzin Bożena i Hubert Pietrasowie, rodzice 5 dzieci, zaangażowani w lubelski Związek Dużych Rodzin
Agnieszka Gieroba /GN

W 1999 roku miasto zamieszkiwało 360 tys. osób. We wrześniu ubiegłego roku było ich już 345 tysięcy. Chociaż miasto wciąż posiada dodatni przyrost naturalny, to realna jest obawa, że kiedy urodzone dziś dzieci dorosną, wyjadą i swoje dzieci urodzą już poza Lublinem, a demograficzne problemy regionu będą się jeszcze pogłębiać. By temu zapobiegać, trzeba działać, i to już.

Są pomysły prorodzinne

Szczęśliwie Lublin jest jednym z miast w Polsce, gdzie działa Program Rodzina 3+. Może dołączyć do niego każda rodzina, która ma przynajmniej troje dzieci. Dzięki programowi rodzina może korzystać z ofert domów kultury, basenów, komunikacji miejskiej, otrzymuje rabaty od firm i instytucji, które do programu przystąpiły. Dla dużych rodzin to konkretna pomoc. – Wyjście do kina, teatru czy nawet na basen dla rodziny z trójką czy większą liczbą dzieci to ogromny wydatek, na który nie każdego stać. Dzięki Karcie 3+ sytuacja się zmienia. Nie można jednak na tym poprzestać. Potrzebne są rozwiązania systemowe, jak choćby niższe podatki – podkreśla Bożena Pietras, przewodnicząca lubelskiego Związku Dużych Rodzin. Podobna karta działa też w Krasnymstawie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.