Orszak. Będzie okazja, by poznać historię świętego. Tego prawdziwego, a nie krasnala z reklamy.
Członkowie Akademii Młodzieżowej przygotowują się do Orszaku św. Mikołaja
Zdjęcia ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
Wczerwonej kufajce i portkach, w czapce i wysokich butach powozi saniami zaprzężonymi w renifery. Tyle pop- kultura. Tymczasem św. Mikołaj ma więcej wspólnego ze słońcem i wysokimi temperaturami. Dodatkowo rozgrzewa też ludzkie serca. Jest o tym przekonany ks. Piotr Kawałko, proboszcz lubelskiej parafii, której święty patronuje. – Tuż po otrzymaniu nominacji na proboszcza parafii św. Mikołaja w Lublinie wiedziałem, że należy tego świętego przywrócić chrześcijaństwu, gdyż stał się w ostatnich latach ikoną komercji – mówi.
W czterech obrazach
Z tej idei narodził się pomysł zorganizowania w Lublinie Orszaku św. Mikołaja. By ją urzeczywistnić, ks. Piotr zaprosił do współpracy lubelski teatr „Panopticum”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.