Artysta milczenia, mroku i śmierci

ks. Rafał Pastwa

publikacja 27.11.2014 20:50

Na uroczystość przybyło wielu gości z Lublina i z całego kraju. Odznaczenie zostało wręczone profesorowi Mądzikowi przez abp. Budzika, wielkiego kanclerza KUL.

Artysta milczenia, mroku i śmierci Pro Ecclesia et Pontifice jest rzadko przyznawanym odznaczeniem ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Odznaczenie Pro Ecclesia et Pontifice zostało ustanowione przez papieża Leona XIII, który przeszedł do historii jako papież poszukujący dialogu z kulturą i nauką. Został nim odznaczony prof. Leszek Mądzik, założyciel i twórca teatru Scena Plastyczna KUL.

– Leszek Mądzik jest artystą niezwykle znanym i poważanym. Jego działalność ma coś z twórczości renesansowego artysty. Jest on mocno obecny w życiu kulturalnym naszego kraju. Aktywność jego jest niezwykła. Nie rozprasza się on jednak w swojej działalności, ale skupia się zwłaszcza na teatrze plastycznym – powiedział podczas laudacji prof. Stefan Sawicki.

- Wyjątkowość tego spotkania polega na tym, że samo odznaczenie ma charakter niecodzienny. To odznaczenie zostanie wręczone właśnie panu profesorowi Leszkowi Mądzikowi. Chciałbym przypomnieć, że przyznaje go papież – powiedział ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL.

Arcybiskup Stanisław Budzik tuż przed wręczeniem odznaczenia Leszkowi Mądzikowi przywołał słowa znanego teologa Hansa Ursa von Balthazara, który podkreślał, że teatr jest obrazem i zwierciadłem ludzkiej egzystencji. – Teatr broni człowieka przed wszystkimi gotowymi filozofiami, które chciałyby go zamknąć w sztywny gorset – powiedział arcybiskup Budzik. – W treści teatru pojawiają się podstawowe pytania o sens życia człowieka, cierpienia i lęku przemijania oraz śmierci. Ma pan profesor rację, że teatr bez słów ma nam wiele do powiedzenia. Istnieją dziedziny ludzkiej rzeczywistości, które się nie poddają słowu – dodał metropolita.

- Chciałem bardzo serdecznie podziękować za to odznaczenie. Pragnę wyrazić wdzięczność tym, którzy ze mną zawsze byli, tym, którzy mi pomagali. Także mojej żonie i córkom – powiedział prof. Leszek Mądzik po otrzymaniu wyróżnienia. Podziękował także prof. Stefanowi Sawickiemu. - Gdyby nie prof. Sawicki nie byłoby tu teraz Mądzika – podkreślił artysta.

Na uroczystość przybyło wielu gości z Lublina i z całego kraju. Byli przedstawiciele teatru Witkacy z Zakopanego i przedstawiciel prezydenta Kielc. Został także odczytany list Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie było natomiast na spotkaniu prezydenta Lublina, który wydelegował swoją zastępczynię Katarzynę Mieczkowską-Czerniak.