800 numerów Gościa

Agnieszka Gieroba

publikacja 26.02.2015 13:10

Za nami niemal 17 lat pracy i 800 numerów lubelskiego "Gościa Niedzielnego". O najnowszym wydaniu z datą na 1 marca można powiedzieć, że jest jubileuszowe.

Mały jubielusz Mały jubielusz
Przez ostatnie 17 lat lubelski "Gość Niedzielny" zmieniał się wciąż na lepsze
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

W porównaniu z grzbietem ogólnopolskim "Gościa" jesteśmy zaledwie młodzieńcami, ale i tak cieszymy się bardzo, że od niemal 17 lat gościmy w wielu domach mieszkańców naszej archidiecezji.

A było to wszystko tak. Metropolitą lubelskim był abp Józef Życiński. To on, będąc czytelnikiem "Gościa Niedzielnego", którego bardzo cenił i lubił zaprosił redakcję do otwarcia oddziału w Lublinie. Stało się to w 1998 roku. Pierwszym redaktorem, stawiającego pierwsze kroki na Lubelszczyźnie tygodnika, został ks. Janusz Kozłowski poeta i jak o sobie mówił fan "Gościa". - Kiedy dowiedziałem się, że w naszej diecezji powstanie oddział mojego ulubionego tygodnika i zostałem poproszony o zorganizowanie składu redakcyjnego, była to dla mnie wielka radość i zaszczyt. Słowo pisane zawsze było mi bardzo bliskie. Sam od pewnego czasu przelewałem myśli na papier pisząc wiersze, ale redagowanie największego pisma w Polsce to było zupełnie co innego. Gdyby nie pomoc innych, sam nie dałbym sobie rady. Zaczynaliśmy w małym pokoiku na poddaszu. Nie przeszkadzała nam pełnia lata i skwar. Byliśmy pełni zapału - wspominał początki lubelskiego "Gościa" ks. Janusz Kozłowski podczas 10 lecia tygodnika.

W kolejnych latach zmieniali się redaktorzy odpowiedzialni za lubelskie wydanie. I tak przez ostatnie 17 lat pracowali z nami kolejno: ks. Ryszard Podpora, ks. Krzysztof Podstawka, ks. Wojciech Pęcherzewski, ks. Robert Jasiak, ks. Rafał Olchawski. Od lipca 2013 r.  kierownikiem oddziału jest ks. Rafał Pastwa.

Przez te lata "Gość" bardzo się zmieniał. Z wielkiej płachty, jaką był na początku, przybrał poręczny format, stał się kolorowy, wydawany na coraz lepszym papierze. Od kilku lat, oprócz wydania papierowego, funkcjonuje także wydanie internetowe. Tym samym jesteśmy bliżej naszych Czytelników.

Świętując ten mały jubileusz dziękujemy wszystkim, którzy przez lata z nami pracowali i tym, którzy nas czytają. Mamy nadzieję wspólnie przeżywać wiele kolejnych jubileuszy.