Do Matki Bożej Kębelskiej, do lubelskiej Częstochowy, od lat przybywają pielgrzymi z całej Polski, prosząc o potrzebne łaski.
W kaplicy przy figurce słynącej łaskami cały czas ktoś się modli
Justyna Jarosińska /foto gość
Mała miejscowość nieopodal tłumnie odwiedzanego co roku przez turystów Kazimierza Dolnego jest jednym z najstarszych w Polsce miejsc kultu maryjnego. I choć historię cudownej figury Matki Bożej wielu pielgrzymów zna tylko fragmentarycznie, to już o łaskach stąd płynących wiedzą bardzo dużo.
Matka nie odmawia
Kaplica zamkowa, w której znajduje się figura słynąca łaskami, pamięta czasy króla Kazimierza Wielkiego. Bazylika jest znacznie młodsza. W zeszłym roku obchodziła 100. rocznicę wzniesienia. Ale ludzie, którzy tu przyjeżdżają, modlą się w obu miejscach. – Od koronacji figury w 1978 r. zanotowano kilkaset potwierdzonych uzdrowień – mówi proboszcz parafii ks. Jerzy Ważny.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.