Orzeźwienie w centrum miasta

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 30/2015

publikacja 23.07.2015 00:15

Legenda głosi, że w podziemiach kościoła, który znajduje się w sercu naszego miasta, pochowany został Marek Sobieski, dziadek Jana III Sobieskiego.


Kościół potocznie nazywany kościołem św. Pawła jest prawdopodobnie najdłuższym kościołem w Lublinie Kościół potocznie nazywany kościołem św. Pawła jest prawdopodobnie najdłuższym kościołem w Lublinie
Justyna Jarosińska /foto gość


Został wybudowany w 1497 r. na południowej skarpie wzgórza Starego Miasta, w odległości ok. 250 m od murów obronnych. Dla jednych jest kościołem św. Pawła, dla innych św. Antoniego, choć tak naprawdę nosi wezwanie Nawrócenia św. Pawła. 


Zasługa fundatorów


Pierwotnie były tu klasztor i kościół bernardynów. Najpierw drewniane, potem murowane. Mimo wielkiego pożaru Lublina w 1557 r., wskutek którego ucierpiała także i ta świątynia, już w 1569 r. właśnie tu, w największym z lubelskich kościołów, król Zygmunt August odśpiewał hymn dziękczynny „Te Deum laudamus” na zakończenie obrad związanych z unią Litwy z Koroną.
Zaledwie trzydzieści parę lat później kościół uległ kolejnemu pożarowi, ale tym razem dzięki zaangażowaniu wielu fundatorów, m.in. Sobieskich, Poniatowskich i Zamoyskich, bardzo szybko udało się go odremontować.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.