Potwierdzamy braterstwo

ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 35/2015

publikacja 27.08.2015 00:15

Przyjechali do Lublina na zaproszenie Centrum Wolontariatu. Mają odpocząć po powodzi, jaka nawiedziła w tym roku Tbilisi. Spokojne wakacje spędzają tu także dzieci z terenów okupowanych przez Rosję – Abchazji i Osetii Południowej.

Miasto zrobiło duże wrażenie na gościach Miasto zrobiło duże wrażenie na gościach
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Dość nietypowo wygląda grupa dzieci i młodzieży z Gruzji, która tańczy zumbę na parkiecie w szkole przy ul. Długosza. Jednak dla młodych Gruzinów jest to wielka atrakcja. Tańczą i świetnie się bawią.

Wielka woda

Levan Gegeshidze reprezentuje gruzińską organizację, która współpracuje na co dzień z Centrum Wolontariatu w Lublinie. Przyjechał tu w roli opiekuna grupy. Jednak jego związki z naszym krajem są od kilku lat dość bliskie, bo studiuje we Wrocławiu. – W Tbilisi była powódź. Postanowiliśmy wspólnie pomóc dzieciakom, które doświadczyły jej skutków. Niektóre z nich straciły domy i mieszkania, a niektóre z tutaj obecnych straciły w jej wyniku osoby bliskie – tłumaczy Gegeshidze. Kolonie stanowią element poznania wzajemnych kultur i tradycji, ale są także czasem  zabawy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.