Wirtualna wycieczka do przeszłości

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 50/2015

publikacja 10.12.2015 00:15

Żeby zajrzeć do starych dokumentów, nie tylko nie trzeba siedzieć w archiwum, ale nawet nie trzeba znać łaciny.

 Dokumenty i zdjęcia Lublina każdy może zobaczyć dzięki Lubelskiemu Archiwum Cyfrowemu Dokumenty i zdjęcia Lublina każdy może zobaczyć dzięki Lubelskiemu Archiwum Cyfrowemu
Lubelskie Archiwum Cyfrowe

Archiwa kojarzą się przeważnie z zakurzonymi miejscami, gdzie przechowuje się stare dokumenty, księgi sprzed wielu lat, czarno-białe fotografie ludzi, którzy tworzyli historię. Żeby zajrzeć do środka, trzeba było włożyć trochę wysiłku i niezbędna była wiedza potrzebna do odczytania starych dokumentów. – Najstarsze oczywiście sporządzone są po łacinie, ale nie wystarczy znać ten powszechny w średniowieczu język, by je odczytać. Do tego potrzebna jest jeszcze wiedza z paleografii. Dlatego niewiele osób zaglądało do tych zasobów. Postanowiliśmy to zmienić – mówi Piotr Dymmel, dyrektor lubelskiego Archiwum Państwowego. Od dawna lubelscy archiwiści skanowali dokumenty, robili ich transkrypcję tak, by możliwe było ich odczytanie, i tłumaczyli na język polski. W ten sposób powstawał cyfrowy zbiór dokumentów, który dziś każdy może zobaczyć i odczytać dzięki platformie internetowej, jaką jest Lubelskie Archiwum Cyfrowe.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.