Małżeńskie wsparcie

ag

publikacja 13.03.2016 19:30

- Domowy Kościół uratował nasze małżeństwo nie tylko przed rozpadem, ale przed egoizmem, samotnością we dwoje, niewypowiedzianymi pretensjami - mówią małżonkowie, którzy oparli swoje życie na zasadach zaproponowanych przez ks. Franciszka Blachnickiego.

Dzień wspólnoty Dzień wspólnoty
To okazja do spotkania małżeństw z Domowego Kościoła
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Na co dzień we dwoje podejmują się realizacji zasad Domowego Kościoła. To one ułatwiają zbliżenie do Pana Boga i do współmałżonka. - Chodzi o to, by do Boga iść razem. Jeśli tylko jedno podejmuje tę drogę, a drugie zostaje w tyle, nie sprzyja to jedności małżeńskiej, porozumieniu i zwykłemu małżeńskiemu szczęściu - mówią Ewa i Tomek, w Domowym Kościele od ponad 20 lat.

Domowy Kościół stawia na świętość małżonków razem, nie chodzi o to, by każdy osobno dążył do zbawienia, ale o to, by starać się pomagać swojemu współmałżonkowi w tym dążeniu. - Często zdarza się tak, że gdy w małżeństwie pojawiają się dzieci, to one są na pierwszym planie. Na dłuższą metę prowadzi to do rozluźnienia więzi małżeńskiej i konfliktów, dlatego ważne jest to, by najważniejszy dla żony był mąż, a dla męża żona. Kiedyś moja 16-letnia córka poprosiła mnie: "Mamo, powiedz mi choć raz, że kochasz mnie bardziej niż tatę". Odpowiedziałam jej, że nie chcę jej okłamywać, kocham ją z całego serca, ale to tata jest najważniejszy w naszych relacjach. Tego uczymy się, realizując zasady Domowego Kościoła, i to sprawia, że nasza miłość kwitnie, mimo upływu lat i różnych codziennych kłopotów - mówi Ewa.

Rejonowy Dzień Wspólnoty, jaki właśnie przeżywa Domowy Kościół, to okazja do spotkania małżeństw, które na co dzień należą do różnych parafii, a wszystkie formują się w Domowym Kościele.

Małżonkowie przy parafiach tworzą kręgi, czyli małe wspólnoty od 4 do 6 małżeństw, które spotykają się raz w miesiącu, dzielą swoim życiem, modlą i rozważają określony na dany miesiąc temat.

Jedno ze spotkań w ramach Rejonowego Dnia Wspólnoty odbyło się w parafii Matki Bożej Różańcowej w Lublinie. Mszy św. przewodniczył ks. Piotr Drozd, moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie.