Krok do marzeń

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 16/2016

publikacja 14.04.2016 00:15

Każdy jest niepełnosprawny. – Niepełnosprawność siedzi głównie w naszej głowie – przekonuje Kamil Misztal, człowiek, który stracił nogę.

 Polska drużyna w amp futbolu zajmuje czwarte miejsce w lidze światowej Polska drużyna w amp futbolu zajmuje czwarte miejsce w lidze światowej
Archiwum prywatne

Ma 25 lat. Wkrótce się żeni. Pracuje, uprawia sport, prowadzi Fundację „Krok do marzeń”. Gdyby 23 lata temu, ktoś na chwilę nie zostawił go samego, dziś życie młodego chłopaka wyglądałoby inaczej. Czy lepiej? – Byłem podobno wszędobylski i tak mi zostało do dziś – śmieje się Kamil. Niewysoki blondyn w zasadzie jest cały czas uśmiechnięty. – Nie miałem jeszcze dwóch lat, gdy wszedłem na rozgrzaną kuchnię węglową. Poparzyłem sobie obie nogi i ręce – opowiada.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.