publikacja 21.07.2016 00:00
Jacek Brzeziński, aktor Teatru Provisorium i wykładowca języka polskiego na UMCS, mówi o roli i znaczeniu Abrahama we współczesnej kulturze oraz o własnym doświadczeniu ojcostwa.
Jacek Brzeziński, aktor od czterdziestu lat związany z Teatrem Provisorium, uważa, że warto na nowo odkrywać sens i znaczenie historii Abrahama.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
Ks. Rafał Pastwa: Zostałeś poproszony, aby zagrać rolę ojca naszej wiary w spektaklu na Arenie Młodych, podczas głównych obchodów ŚDM w naszej archidiecezji. Jak do tego doszło?
Jacek Brzeziński: Główni producenci przedstawienia znają mnie od dawna. Ks. Mariusz Lach z Teatru ITP i Marcin Wąsowski z kabaretu Świerszczychrząszcz zaproponowali mi tę rolę, a ja przyjąłem z wdzięcznością. Tak, bo jestem wdzięczny, że moje uczestnictwo w życiu teatralnym przekłada się również na takie wyjątkowe wydarzenie religijne. A poza tym zawsze sobie ceniłem twórczość Teatru ITP, jego wizyjność i plastyczność.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.