Rodzi pijana matka. Co z dzieckiem?

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 18/2017

publikacja 04.05.2017 00:00

Kiedy na porodówkę trafia nietrzeźwa kobieta i rodzi nietrzeźwe dziecko, część lekarzy, po zbadaniu noworodka, mówi matce, że na szczęście ma tylko FAS, tak jakby oznaczało to, że w zasadzie nic wielkiego się nie stało.

Siostry Służebnice Wynagrodzicielki Najświętszego Serca Jezusa prowadzą w Lublinie dom dziecka, gdzie opiekują się dotkniętymi chorobą maluchami. Siostry Służebnice Wynagrodzicielki Najświętszego Serca Jezusa prowadzą w Lublinie dom dziecka, gdzie opiekują się dotkniętymi chorobą maluchami.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

To wielki błąd – uważa doktor Krzysztof Liszcz, który o swoich doświadczeniach mówił na KUL. Wiedza na temat płodowego zespołu alkoholowego (z ang. FAS) jest stosunkowo mała. – W mojej praktyce lekarskiej, kiedy mówiłem potencjalnym rodzicom o konsekwencjach, jakie dla ich dziecka może nieść picie nawet niewielkiej ilości alkoholu, słyszałem nierzadko, że to ich sprawa i – upraszczając – powinienem trzymać się z daleka od ich brzuchów. Nie podejrzewam rodziców o złą wolę, tylko o brak wiedzy i znajomości skutków takiego zachowania – mówił na KUL dr Krzysztof Liszcz.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.