Katolicki profesjonalizm

ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 19/2017

publikacja 11.05.2017 00:00

Nie wszyscy wiedzą, że ta, prawdopodobnie największa, rodzinna impreza w Lublinie to inicjatywa środowiska katolickiego.

▲	Tradycyjnie przed zawodami odbył się happening w centrum Lublina. ▲ Tradycyjnie przed zawodami odbył się happening w centrum Lublina.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Niby to takie proste. Różnokolorowe gumowe kaczki wrzucane są do rzeki i biorą udział w wyścigu. Za każdą z nich stoi właściciel, który nabywając kaczkę, wspiera działalność charytatywną. Jeśli kaczka wygra lub zajmie miejsce na podium – nabywca otrzymuje nagrodę. Jest to zabawa budząca wiele emocji, gromadzi tłumy. Pomysł wyścigu kaczek do Lublina przywędrował znad Tamizy. W lubelskiej imprezie uczestniczą tysiące osób. Wyścigowi towarzyszą zabawy dla najmłodszych, akcje edukacyjne i profilaktyczne.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.