W 1915 r. z Polski wyjechać mogło ponad dwa miliony osób, ale o bieżeństwie milczą podręczniki.

gj,nn,rp

publikacja 10.05.2017 10:08

"Spod Lublina, Chełma, Łomży, Ostrołęki, a nawet Warszawy obładowane wozy ruszają w głąb Rosji. Z obszarów na wschód od Białegostoku wyjeżdża nawet osiemdziesiąt procent mieszkańców".

W 1915 r. z Polski wyjechać mogło ponad dwa miliony osób, ale o bieżeństwie milczą podręczniki. Bieżeńcy z okolic Włodawy na Lubelszczyźnie. Rok 1915 polona.pl

"Lato 1915 roku. Armia rosyjska pod naporem wroga wycofuje się z Królestwa Polskiego i zachodnich krańców Imperium. „Niemiec będzie babom cycki obcinał” – niesie się po wsiach. Spod Lublina, Chełma, Łomży, Ostrołęki, a nawet Warszawy obładowane wozy ruszają w głąb Rosji. Z obszarów na wschód od Białegostoku wyjeżdża nawet osiemdziesiąt procent mieszkańców. Wędrują w skwarze, bez wody i jedzenia. Niemieckie samoloty bombardują wojsko, nie szczędząc uciekinierów. Przy drogach zostają mogiły, część ciał leży niepogrzebana. Wybuchają epidemie. Masowo umierają dzieci" - pisze Aneta Prymaka-Oniszk w swojej książce "Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy".

Bieżeńcy – tak po rosyjsku nazywają uciekinierów carskie władze – są rozwożeni po całej Rosji. Gdy we wsiach gdzieś na Syberii czy nad Donem z trudem budują nowe życie, wybucha rewolucja, niszcząc pozostałe filary „odwiecznego porządku”: carską władzę i religię. Bieżeńcy znowu ruszają w drogę, teraz w drugą stronę, do odrodzonego Państwa Polskiego. Powrót przynosi kolejne „końce świata” – czytamy w informacji prasowej nadesłanej przez organizatorów.

- Z terenu Polski wyjechać mogły ponad dwa miliony osób, ale o bieżeństwie milczą podręczniki. Opowieść ocalają potomkowie bieżeńców. To historia, którą można opowiadać z wielu perspektyw: ludzi postawionych w ekstremalnej sytuacji, chłopów, których świat ginie na ich oczach, wreszcie – uchodźców, uciekinierów, ofiar kolejnych wojen – informują organizatorzy.

Dom Słów i Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” zapraszają na spotkanie z Anetą Prymaka-Oniszk wokół książki „Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy”. Bieżeńcy stanowią zapomniany element polskiej historii. Spotkanie odbędzie się 11 maja o godz. 18.00 w Domu Słów przy ul. Królewskiej 17. Wejście od podwórka. Spotkanie poprowadzi Paweł Krysiak, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” w Lublinie.