Reprezentacja Polski zajęła w USA drugie miejsce na ponad 160 drużyn z całego świata

rp

publikacja 19.07.2017 16:33

Olimpiada FIRST Global w Waszyngtonie zakończyła się wielkim sukcesem reprezentacji Polski w robotyce. Drużyna wywodzi się z powiatu kraśnickiego.

Reprezentacja Polski zajęła w USA drugie miejsce na ponad 160 drużyn z całego świata Reprezentanci Polski odnieśli olbrzymi sukces na olimpiadzie w USA FIRST Global Team Poland

Trzon młodzieżowej reprezentacji Polski, która zajęła drugie miejsce na mistrzostwach w Waszyngtonie, stanowią członkowie pierwszej polskiej drużyny FIRST Robotics Competition o nazwie „Spice Gears”. Składa się ona z ok. 30 osób. Drużyna zaczęła działać w listopadzie 2015 roku. Jej członkowie pracują w laboratorium w Zespole Szkół nr 3 w Kraśniku. Od rana do późnego wieczora. Gdy budują robota, pracują do 3.00 nad ranem. Na zbudowanie tego, który wziął udział w olimpiadzie, mieli 6 tygodni. Części wszystkim drużynom przesyła NASA, także z bazy w Houston docierają szczegółowe instrukcje dotyczące zastosowania maszyny.

Reprezentacja Polski zajęła w USA drugie miejsce na ponad 160 drużyn z całego świata   Drużyna z powiatu kraśnickiego reprezentowała Polskę na olimpiadzie z zakresu robotyki FIRST Global Team Poland FIRST Global to olimpiada z zakresu robotyki. Była organizowana po raz pierwszy. Ostatecznie uczestniczyło w niej ponad 160 reprezentacji z całego świata. Warto zaznaczyć, że w USA takich drużyn jest 2,5 tys., w Europie - 16, a w Polsce - tylko 1. Zawody w Waszyngtonie zakończyły się 18 lipca.

Pomysł zbudowania drużyny wyszedł od starosty kraśnickiego Andrzeja Maja po spotkaniu z człowiekiem, który zaszczepił w nim ten projekt. Potem inicjatywa utknęła na dłuższy czas, bo nikt się tym nie zajął. Dopiero nauczyciel przedmiotów zawodowych i informatycznych w ZS nr 3 w Kraśniku sprawdził, czym się zajmuje i co promuje organizacja First, i zebrał zespół. Sponsorów i wsparcie organizował starosta. Warto podkreślić, że we współpracę z FIRST zaangażowali się Microsoft, Boeing czy chociażby NASA.

Czytaj także artykuł: Ze Studzianek do Waszyngtonu. Kosmiczne marzenia w zasięgu ręki