Uczniowie Matki Bożej wrócili do domu

jj

publikacja 17.08.2017 11:28

Zmęczeni ale szczęśliwi. Pielgrzymi zakończyli swą wędrówkę. Dziś już większość odpoczywa w swoich domach.

Ostatni odcinek dzielący pielgrzymów od Matki Bożej Ostatni odcinek dzielący pielgrzymów od Matki Bożej
IB/Foto Gość

Choć w drodze bywało różnie, tuż przed Jasną Górą nagle wszyscy odzyskiwali siły. Większość do Matki prawie biegła. Ci, którym trudno było samodzielnie się poruszać korzystali  z pomocy "braci" i "sióstr".

Na ten moment czekali 12 dni choć tak naprawdę znacznie dłużej. - Kiedy tylko skończyła się zeszłoroczna pielgrzymka, ja już myślałam o ponownym wyjściu - śmieje się pani Maria, jedna z najstarszych uczestniczek tegorocznej pielgrzymki. - Prawdę powiedziawszy, gdy wracam do domu i dzieci mnie odbierają z autobusu, ja po przespaniu się i najedzeniu, mogę znowu wyruszyć w drogę, byle tylko do Matki. 

W 39. Lubelskiej Pieszej Pielgrzymce wzięło udział ponad 2 tys. osób. Wielu na pielgrzymkę wyszło po raz kolejny, ale byli także ci, dla których tegoroczna wyprawa do Częstochowy, była jak do tej pory pierwszym tak długim marszem. Szli starsi i bardzo mali. - Niczego się nie boimy - podkreślali jeszcze w drodze Monika i Marek pielgrzymujący z trójką dzieci. - To dla naszej rodziny niesamowity czas bycia razem. 

W drodze pojawiały się różne emocje, od euforii po wielkie zmęczenie graniczące z załamaniem. - Myślałam, że nie dam rady, naprawdę wszystko mnie bolało, ale udało się i jestem bardzo szczęśliwa - mówi Karolina studentka III r. socjologii. - Jak się idzie w grupie jest znacznie łatwiej a satysfakcja jak się już dotrze, niesamowita. Wiele się w czasie tej drogi o sobie dowiedziałam, spotkałam fantastycznych ludzi. Jeśli tylko będę mogła, na pewno w następnym roku także wyruszę do Częstochowy. 

Pielgrzymi na Jasną Górę w tym roku wędrowali pod hasłem "W szkole Matki Bożej Fatimskiej". - To była pielgrzymka bardzo różnorodna pod względem pogody. Nie brakowało słońca ani deszczu, doświadczyliśmy wszystkiego - podsumowuje ks. Mirosław Ładniak, przewodnik LPP.