Wieś pełna tajemnic

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 35/2017

publikacja 31.08.2017 00:00

Legenda głosi, że pod motyczańską lipą odpoczywał Napoleon Bonaparte, a później również Józef Piłsudski. Podobno bywał tu także Tadeusz Kościuszko.

▼	Kościół po pożarze odbudowano w ciągu 2 lat. ▼ Kościół po pożarze odbudowano w ciągu 2 lat.
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Władysław Łokietek nadał Motyczowi przywilej lokacyjny na prawie niemieckim 30 listopada 1317 roku. Bez wątpienia w ciągu 700 lat istnienia Motycza wiele się tu działo, choć sama miejscowość wielka nie jest. Wszyscy znają dziwną historię kościoła, który na początku lat 90. ub. wieku został spalony, natomiast nie wszyscy wiedzą, że Motycz skrywa także wiele tajemnic.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.