Liczy się autentyzm

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 11/2018

publikacja 15.03.2018 00:00

Prowadzący dni skupienia dla młodych ks. Mariusz Salach o wartości spotkań, rozmowach z młodym pokoleniem i świadectwie życia.

Ks. Mariusz Salach: – Wiara poparta świadectwem życia pociąga ludzi w każdym wieku Ks. Mariusz Salach: – Wiara poparta świadectwem życia pociąga ludzi w każdym wieku
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Agnieszka Gieroba: Czy jako młody chłopak uczestniczył Ksiądz w dniach skupienia?

Ks. Mariusz Salach: Wyjeżdżałem na nie, od kiedy wstąpiłem do Ruchu Światło–Życie, czyli gdy miałem około 17 lat. Wcześniej, chociaż byłem ministrantem i lektorem, nie wiedziałem nawet o istnieniu czegoś takiego jak dni skupienia. Od kiedy zacząłem formować się w oazowej grupie młodzieży, razem z kolegami i koleżankami, zaczęliśmy wyjeżdżać w wakacje na 15-dniowe rekolekcje, a w ciągu roku jeździliśmy na weekendowe dni skupienia nazywane Oazami Modlitwy. Był to dla mnie czas duchowego umocnienia, spotkania się ze wspaniałymi kolegami i koleżankami z różnych miejscowości oraz poznawania zagadnień związanych z życiem, Bogiem czy życiem we wspólnocie Kościoła. Pamiętam, że na dni skupienia jeździliśmy (ok. 100 km) całą naszą grupą oazową z wielką radością i czułem, że wszyscy mamy podobnego ducha, że łączy nas zaangażowanie w coś pięknego i ważnego.

Jak mówić młodym o Bogu, żeby chcieli słuchać?

Wydaje mi się, że doceniają, gdy osoba mówiąca im o Bogu dzieli się z nimi własnym, osobistym doświadczeniem wiary i mówi o relacji z Bogiem szczerze, wprost, nie pomijając trudności czy odczuwanych ludzkich słabości. Sama teoria nie jest tak przekonująca jak autentyczne świadectwo.

Dostępne jest 28% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.