Nie tylko konie kują

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 28/2018

publikacja 12.07.2018 00:00

Mają jedyne w Polsce muzeum kowalstwa, a mała miejscowość pod Lublinem stała się znana właśnie dzięki kowalom, którzy od lat spotykają się tutaj i przekazują swój fach kolejnym pokoleniom.

▲	Konkurs kucia. ▲ Konkurs kucia.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Najpierw warsztaty, potem spotkanie, na które zjeżdżają kowale z całej Polski. To największe wydarzenie w ciągu roku w Wojciechowie koło Lublina. – To pasja, którą ludzie odkrywają w różnym wieku. Niektórzy są bardzo młodzi, inni mają swoje lata, nie wiek się jednak liczy, ale zainteresowania i gotowość podjęcia się ciężkiej pracy. Przez te lata na warsztaty zgłaszali się nie tylko panowie, ale zdarzały się nam też panie, które doskonale sobie radziły w tym trudnym fachu – wyjaśnia Agnieszka Gąska, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Wojciechowie, współorganizatora warsztatów. W tym roku 16 adeptów sztuki kowalskiej zdobywało swe umiejętności pod okiem mistrzów. Chętnych jednak było dwa razy tyle.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.