Caritas dla Niepodległej

Ponad 800 osób uczestniczyło w imprezie już po raz piąty. Dobra zabawa w towarzystwie orkiestry połączona była ze zbiórką pieniędzy na rzecz akcji „Prezenty z nieba”.

▲ Wieczór rozpoczął się polonezem poprowadzonym przez wodzireja.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Z obecności służb mundurowych na balu pośród młodych cieszył się bardzo insp. Robert Szewc, Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie. – Mam nadzieję, że wspólna zabawa uświadomiła młodym ludziom, że policjant to też zwyczajny człowiek, do którego można zwrócić się w różnych sprawach. Poza tym ten bal pokazał, że wspólnie mogą bawić się różne pokolenia, a dobre wartości zwyczajnie ludzi łączą – mówił komendant.

Bal wolontariusza Caritas organizuje od 5 lat. – To wyraz naszej wdzięczności wszystkim tym, którzy na co dzień pracują w parafialnych kołach Caritas, dostrzegają wokół siebie potrzebujących i spieszą z pomocą. To też okazja do spotkania, integracji i dania świadectwa, że dobra zabawa możliwa jest bez używek − mówi ks. Marcin Grzesiak, wicedyrektor lubelskiej Caritas.

Tegoroczny bal był wyjątkowy również za sprawą orkiestry policyjnej z Komendy Głównej Policji w Warszawie, która zapewniała uczestnikom balu muzykę na żywo. Bal rozpoczął hymn Polski; w ten sposób uczestnicy chcieli wyrazić swoją wdzięczność za niepodległość. Potem były tradycyjny polonez i dobra zabawa.

Z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży cegiełek, które były biletem wstępu, zostaną zakupione paczki dla dzieci z rodzin potrzebujących wsparcia.

− To akcja zatytułowana „Prezenty z nieba”, którą Caritas też realizuje od kilku lat. Dzięki zabranym funduszom można przed świętami obdarować dzieci z rodzin ubogich. Dla niektórych to jedyny prezent, jaki dostają – mówi ks. Kosicki.

Przygotowane upominki wręcza dzieciom ks. bp Artur Miziński podczas spotkania w siedzibie lubelskiej Caritas.