Dzień Jedności wspólnot Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym AL

W sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej w Lublinie spotkali się członkowie Odnowy w Duchu Świętym z Lubelszczyzny, by wspólnie uczestniczyć w XVII Orędziu Wielkopostnym.

Na zakończenie spotkania została odprawiona uroczysta Msza św.
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Dzień Jedności wspólnot Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym to czas wspólnej modlitwy, formacji, uwielbienia Boga, słuchania słowa Bożego i wzajemnej służby. To także wyraz łączności wspólnot z Kościołem lokalnym, na czele którego stoi biskup.

Podczas każdorazowego spotkania głoszone są konferencje przez specjalnych gości z Polski i zagranicy. W spotkaniach uczestniczą wspólnoty Odnowy z archidiecezji lubelskiej, m.in. z Lublina, Puław, Świdnika, Chełma, Lubartowa, Poniatowej i Łęcznej, a w ostatnich latach wspólnoty z zaprzyjaźnionych diecezji.

- Spotkanie pod hasłem: "Orędzie Wielkopostne" organizowane jest po to, by słuchać słowa Bożego i tego, co Duch Święty w tym czasie mówi do naszych serc - zaznacza ks. Artur Potrapeluk, koordynator archidiecezjalny Odnowy w Duchu Świętym. 

Tegoroczne spotkanie poprowadził ks. Łukasz Turek - rekolekcjonista, ewangelizator i koordynator Odnowy diecezji warszawsko-praskiej. Zwieńczeniem wydarzenia była uroczysta Eucharystia, której przewodniczył bp Mieczysław Cisło. 

- To dzisiejsze wydarzenie jest doświadczeniem wspólnoty Kościoła zgromadzonego wokół Jezusa Chrystusa dla Ojca - podkreśla biskup Mieczysław. - Dziś zbierają się tu wspólnoty z różnych dekanatów pod przewodnictwem swoich duszpasterzy, a gromadzi ich Duch Święty.

Biskup Cisło tłumaczy też, jak ważną rolę pełnią dziś we współczesnym Kościele charyzmatyczne wspólnoty ludzi świeckich. - Już Sobór Watykański II przypomniał całemu Kościołowi o charyzmatach, które działały w starożytnym Kościele, a dziś są one realizowane właśnie poprzez wspólnoty zakładane przez świeckich charyzmatyków, jak choćby Kiko Argüello, Chiara Lubich czy Marta Robin. To jest dziś bogactwo Kościoła, bo skoro Duch Boży daje takie dary, tzn. że Kościół ich potrzebuje.