Stworzyć piękne zakończenie biblijnej historii

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 12/2024

publikacja 21.03.2024 00:00

W logo ich projektu są serce i diament − połączone w jedno. To znak rozdarcia, dylematu. To symbol „Bogatego Młodzieńca”.

Monika Prendecka-Wróbel i Franek Wróbel zapraszają do uczestniczenia w ich inicjatywie. Monika Prendecka-Wróbel i Franek Wróbel zapraszają do uczestniczenia w ich inicjatywie.
archiwum M i F. Wróbel

Monika Prendecka-Wróbel i Franek Wróbel. Ona biochemik i naukowiec, on teolog, współtwórca i perkusista zespołu ewangelizacyjnego Good God. Od dłuższego czasu jako małżeństwo zaangażowani w posługę ewangelizacyjną. Niedawno uruchomili swój autorski projekt ewangelizacyjny pod nazwą „Bogaty Młodzieniec”.

Pomimo dużego doświadczenia ewangelizacyjnego od dawna czuli, że życie zawodowe pochłania ich mocno, nie pozwalając na pełne oddanie się działalności dla Kościoła, na co zawsze znajdowali w swoich sercach silny impuls. – Czuliśmy, że Bóg zaprasza nas jeszcze do czegoś więcej – mówią. Wsparcie ze strony przyjaciół i rodziny, a także pozytywne reakcje na pomysł projektu, stały się dla nich potwierdzeniem, że ich plan jest zgodny z wolą Bożą.

Dylematy i wyzwania

Misja projektu „Bogaty Młodzieniec” jest jasna i prosta – głoszenie Ewangelii i prowadzenie ludzi do spotkania z Chrystusem. To hasło odzwierciedla głębokie przekonanie Moniki i Franka, że centrum wszelkiej działalności ewangelizacyjnej powinna być osobista relacja z Bogiem. − Jeżeli projekt przyczyni się do wzrostu w wierze przynajmniej dwóch osób − nas, Moniki i Franka, to już będzie sukces − podkreślają małżonkowie. − Wierzymy jednak, że nasza inicjatywa pomoże wielu innym ludziom pogłębić własną duchowość i uczynić ich życie bardziej wartościowym.

Wybór nazwy działalności nawiązuje do biblijnej historii bogatego młodzieńca, która dla twórców projektu stanowi nie tylko odniesienie do fragmentu Pisma św., ale także symbol dylematów i wyzwań, przed którymi stają ludzie dążący do doskonałości duchowej. − Odczytujemy bogatego młodzieńca w charakterze dylematu. Tym, co często nie pozwala nam wędrować za Jezusem, może być każde ograniczenie, każda nasza słabość – wyjaśniają, pokazując, że każdy człowiek może odnaleźć się w tej historii, zastanawiając się nad własnymi barierami na drodze do pełnego oddania się Bogu. − Pamiętajmy też o jednym – nie znamy finału historii bogatego młodzieńca − zauważają. – Być może Bóg chce, żeby nasze życie było odpowiedzią i napisaniem pięknego zakończenia, gotowości do pójścia za Jezusem pomimo wszystko.

Doświadczenie wiary

W ramach projektu „Bogaty Młodzieniec”, Monika i Franek planują wykorzystać media społecznościowe jako główny kanał komunikacji z odbiorcami. Uważają, że platformy cyfrowe oferują bezprecedensowe możliwości dotarcia do osób, które mogą być zainteresowane przesłaniem Ewangelii. Nie ograniczają się jednak tylko do świata wirtualnego. – Projekt wpisuje się w działalność, jaką podejmujemy od dawna – podkreślają, mając na myśli organizację rekolekcji, kursów ewangelizacyjnych, a także muzykę chrześcijańską jako ważne elementy ich misji.

Jednym z kluczowych aspektów najnowszej działalności małżonków jest nacisk na osobiste świadectwo i autentyczność w przekazie. Monika i Franek podkreślają, że ich pragnieniem jest dzielenie się własnym doświadczeniem wiary w sposób, który będzie zarówno inspirujący, jak i przystępny dla odbiorców. Chodzi o pokazanie, że droga wiary nie jest pozbawiona wyzwań, ale każda przeszkoda może być przekroczona z pomocą Boga.

Integralną częścią projektu jest modlitwa wstawiennicza, do której Monika i Franek przywiązują dużą wagę. Sami uczestniczyli w kursie modlitwy wstawienniczej „Łazarz”, który przygotował ich do tego typu posługi. – Ważnym obszarem naszej działalności są media, ale równie istotna jest dla nas modlitwa. Chcemy być wsparciem duchowym dla osób, które się do nas o nią zwrócą – podkreślają. − Na stronie internetowej projektu umożliwiamy składanie intencji modlitewnych.

Gotowi na każde Boże plany

Mówiąc o przyszłości „Bogatego Młodzieńca”, oboje zachowują pokorę i otwartość na działanie Ducha Świętego. – Gdybyśmy mieli dalekosiężne plany, to istniałoby ryzyko, że przestaniemy wsłuchiwać się w głos Boży − mówią, podkreślając, że chociaż mają wizje i pomysły na rozwój swojej działalności, to przede wszystkim chcą pozostać otwarci na Boże prowadzenie. W ich przekonaniu „Bogaty Młodzieniec” to dzieło, które ma urzeczywistniać plany Boże, a nie tylko ludzkie ambicje. Są świadomi, że projekt może ewoluować i zmieniać formę w odpowiedzi na potrzeby ludzi. – Chcemy, aby nasza działalność była reakcją na konkretne potrzeby duchowe. Jesteśmy elastyczni i gotowi na wszystko, do czego zaprosi nas Bóg i czujemy, że kierunki będą zaskakujące. Chcemy jednak rozwijać wszelkie talenty i odkrywać nowe, by Bóg mógł nami się jeszcze lepiej posługiwać.

Informacje o projekcie można znaleźć na www.bogatymlodzieniec.pl oraz na FB, IG i YT.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.