Wołanie o miłość - modlitwa na Majdanku

ag

publikacja 22.03.2024 19:21

Szczególnie w takim miejscu jak obóz zagłady wołanie o miłość brzmi donośnie. Ponad 8 tysięcy osób podążyło za krzyżem, rozważając stacje Drogi Krzyżowej i słuchając rozważań o miłości.

Modlitwa rozpoczęła się pod Pomnikiem Bramą. Modlitwa rozpoczęła się pod Pomnikiem Bramą.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Coraz więcej młodych przychodzi od lat na tę wyjątkową Drogę Krzyżową po terenie byłego obozu zagłady na Majdanku. Idąc pomiędzy barakami i kolczastymi drutami, modlą się o pokój i miłość, tak by nigdy ta straszna historia się nie powtórzyła.

W tym roku rozważania nawiązywały do losów miłości na przestrzeni wieków: od biblijnego przykazania miłości przez poszukiwanie miłości w losach więźniów Majdanka po szacunek wobec tego uczucia dzisiaj.

Krzyż pośród tysięcy modlących się ludzi jest nadzieją dla świata.   Krzyż pośród tysięcy modlących się ludzi jest nadzieją dla świata.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

- O losach więźniów Majdanka przypominają nam nie tylko baraki, druty kolczaste, wieże strażników ale przede wszystkim słowa więźniów o miłości - o tej Miłości, która dawała nadzieję, pomagała choć o drobinę „oswoić” myśl o tym, czego tam człowiek doświadcza. Strażnicy Majdanka uczyli więźniów, że nie ma miejsca w życiu na Miłość do każdego - my głośno wypowiemy, że to właśnie takie myślenie nie ma sensu - mówi ks. Mateusz Wójcik z Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej.

XXIV edycji wydarzenia - przyświecały słowa „Uczono: Nie ma Miłości”.

- Modlitwa w tym miejscu jest szczególnie poruszająca. W tym roku szliśmy już po ciemku, a pomnik Brama podświetlony na czerwono robił ogromne wrażenie. Tak mi się to wszystko razem splotło, czerwień i biel to barwy narodowe, czerwień to kolor miłości, ale też krwi i te rozważania i świadectwa byłych więźniów poruszyły mnie do głębi. Jednocześnie tłum ludzi, który przyszedł na tę Drogą Krzyżową na Majdanek, był dla mnie znakiem nadziei, że skoro tak wielu modli się o pokój, idąc za krzyżem, to mamy szansę, że taki świat zbuduje nasze pokolenie - mówi Ania Makowska, studentka, uczestniczka Drogi Krzyżowej na Majdanku.