Lubelski

Dora

16.10.2017 21:39

Nie słuchają co mówi rząd bo to protest polityczny tylko lepiej zakamuflowany. Muszą sie dociekliwi dziennikarze do nich dobrać i zaraz będzie wiadomo o co chodzi.

doceń 1
odpowiedz na post 0
gość *

16.10.2017 23:23

Wyrażnie widać, że jest to opłacona akcja polityczna.

doceń 0
odpowiedz na post 0
krut00

16.10.2017 23:50

Lekarze rezydenci mówią jakimś dziwnym językiem księgowych: 6% procent dochodu narodowego macie na nas wydawać, bo jak nie to... No właśnie, bo jak nie to co? Przecież nikt Was tam szanowni państwo na siłę nie trzyma. Pan Minister Konstanty nosi nazwisko splamione zdradą interesów RP, więc trudno tu obstawać za stroną rządową, ale ta histeria i zacietrzewienie wzmacniane teraz przez PZM naprawdę nie przysparzają Wam poparcia społecznego. Zdziwienie może budzić jedynie fakt że do tej pory nie podziękowano Wam jeszcze za pracę.

doceń 2
odpowiedz na post 2
- Gość
  
  17.10.2017 08:38
  
  A twojego nazwiska nikt nigdy nie splamil? Jestes pewien? Bo moze ty ukryta opcja zydowska/niemiecka/rosyjska/targowicka/szelowska/inna (dowolnie wydumane wpisac) jestes? Kazdy odpowiada za siebie a nie za prapradziadka i to moze z trzeciej linii. Tyle powinno juz dotrzec. Widac jednak selekcjonowanie na lepszych i gorsuych za byle co siedzi w niektorych . Moze sumienie cos wyrzuca?
  
  doceń 4
  odpowiedz na post 1
  - krut00
    
    17.10.2017 19:49
    
    Spokojnie, nie nazywam się z domu Stolzman ani Beria, więc nie muszę udawać kogoś innego. Noszę takie samo nazwisko jak wielu innych Polaków. W końcu nie jednemu psu: Burek. Wracając do lekarzy rezydentów to przecież rezydentura kończy się specjalizacją i zarobią wtedy ci państwo znacznie więcej pieniędzy. Czy wystarczająco dużo? Nie myślę, nie spotkałem jeszcze człowieka, który by mówił że zbyt wiele zarabia... Korzystałem wielokrotnie z usług lekarskich w Polsce i za każdym razem kiedy potrzebowałem pomocy sięgałem do portfela. Wcale nie było to tanio !! System państwowej opieki zdrowotnej w Polsce nie działa rewelacyjnie. Model amerykański (z prywatnymi ubezpieczeniami) to też lipa: - jeśli jesteś przewlekle chory nikt Cię nie ubezpieczy. Ponoć Japoński system jest dobry, ale sam nic o nim nie wiem.
    
    doceń 0
    0
Gość

17.10.2017 06:21

krut00, jesli minister pozbedzie sie rezydentow, ktorzy wbrew bezczelnej propagandzie TVPis nie walcza o kase do wlasnej kieszeni ale o zwiekszenie nakladow na sluzbe zdrowia, to stracisz ty. Przede wszystkim. Kim ich niby zastapi? Lekarzami z Ukrainy czy Korei Polnocnej? Zamkniete szpitale, SORy, kolejki do nielicznych lekarzy w przychodniach.... Ale ten prosty zwiazek ilosci zatrudnionych lekarzy, ich czasu pracy, z mozliwa jakoscia i dostepem do uslug sluzby zdrowia, do wielu ciagle nie trafia.

doceń 10
odpowiedz na post 1
- Snajper
  
  17.10.2017 09:56
  
  „Kolejki do nielicznych lekarzy w przychodniach” - Kto Tobie nawciskał takich kitów? Lekarze w przychodniach (POZ) biją się o pacjentów - najbardziej o takich co nie chorują, bo płacone mają nie wiedzieć czemu od ogółu zarejestrowanych do siebie pacjentów. Problemem nie są tutaj rezydenci czy jakieś tam procenty PKB. Problemem jest system, ktory zżera nasze pieniądze. Dziwne bardzo, że w NFZ czekam na specjalistę pół roku albo lepiej, a w prywatnej firmie załatwiam to w ciągu tygodnia, prawda? Tym bardziej, że składka miesięczna w tej prywatnej firmie jest niższa niż w NFZcie. Prawda uniwersalna jest taka, że jeśli coś jest państwowe - jest źle zarządzane i marnotrawione. Jedynym wyjściem jest otwarcie usług medycznych na prywatnych ubezpieczycieli i likwidacja NFZ. Niech sobie nawet będzie obowiązek płacenia składek, ale do dowolnie wybranego ubezpieczyciela, a nie przymusowo do państwowego potwora.
  
  doceń 3
  odpowiedz na post 0
stop arogancji ministra

17.10.2017 07:50

aż czekam kiedy się wymknie Radziwiłlowi "rząd wyleczy się sam".... w zasadzie to demonstruje to swoją postawą bez słów już od dawna...

doceń 7
odpowiedz na post 0
E

17.10.2017 09:32

Myślę że do społeczeństwa nadal nie dociera jak bardzo jest źle w służbie zdrowia i że ci pracownicy ( nie tylko lekarze) ciągną już resztkami sił. Nie twierdzę że to jest wina tego rządu, winę ponoszą wszystkie poprzednie rządy które nonszalancko udawały że wszystko jest ok. Ale gdy sie kogoś przypiera do muru i zmusza do pracy ponad siły, to kończy sie to protestem. Pracownicy służby zdrowia mają dość obiecanek że za kilka lat będzie lepiej :-(

doceń 4
odpowiedz na post 0
krut00

17.10.2017 20:06

W służbie zdrowia jest źle. Na początek należy jednak zakończyć 24-godzinne dyżury. Rząd i minister zdrowia za wprowadzanie czy nawet podtrzymywanie takich rozwiązań powinni odpowiadać przed sądem - najlepiej też pracującym tym samym trybem... tzn. 24 godziny bez przerw na sen. Kierowcę zawodowego za jazdę dłuższą od ustawowej karze się mandatem bo wiadomo że ma odpowiedzialną pracę i powinien zachowywać się odpowiedzialnie. Lekarze tymczasem to co innego... Naprawdę?? A ja myślałem że to też tylko ludzie... Wracając do strajku rezydentów to odbieram to jednak jako sterowaną lipę, sam postulat 6% PKB nie jest próbą poprawienia własnej doli, ale brzmi jak efekt narady jakiegoś biura politycznego.

doceń 0
odpowiedz na post 0

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.