Nowy numer 13/2024 Archiwum

Pierwsza stolica wolności

Kiedy grupa siedmiu mężczyzn wjeżdżała konno z Beliną na czele do Lublina, z którego wycofywali się Rosjanie, nikt nie przypuszczał, że rozpocznie to okres przemian niepodległościowych. Ożyły kawiarnie i teatry, zakładano nowe szkoły.

Był upalny lipiec 1915 r. Mieszkańcy Lublina żyli z dnia na dzień. Robili zakupy, przy stolikach kawiarnianych czytali najnowsze wiadomości. W teatrze wystawiano „Wesołą wdówkę”. Jeszcze inni przygotowywali się powoli do żniw. Jednak lada dzień miało nastąpić coś, czego nawet w najśmielszych marzeniach się nie spodziewano. Trwające walki na frontach I wojny światowej przynosiły niespodziewany wynik.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy