Wschodnia ściana

ks. Rafał Olchawski

|

Gość Lubelski 21/2013

publikacja 23.05.2013 00:15

Religia jest istotnym elementem tożsamości kultury. Wnosi w każdą kulturę ideały, które dźwigają ją wzwyż i nadają jej wzniosły charakter – mówił, otwierając sesję, ks. prof. Stanisław Janeczek, dziekan Wydziału Filozofii KUL.

 Prof. Bohdan Halczak z Uniwersytetu Zielonogórskiego omawiał przemiany świadomości Łemków w zakresie tożsamości narodowej i religijnej Prof. Bohdan Halczak z Uniwersytetu Zielonogórskiego omawiał przemiany świadomości Łemków w zakresie tożsamości narodowej i religijnej
Ks. Rafał Olchawski

Człowiek od zawsze stawiał sobie ważne pytania o tożsamość, o to, kim jest. Jednak w kontekście narodowo-etnicznym przybrały one na sile w dobie baroku, zauważył ks. prof. Stanisław Janeczek w swoim wystąpieniu otwierającym sesję pt. „Między poczuciem odrębności a świadomością narodową. Współczesne oblicza etniczne polskiej ściany wschodniej”. – W tym czasie narody odwoływały się do chlubnej przeszłości, wracały do korzeni. Starożytne pochodzenie, bogata przeszłość wpływały na kształtowanie się w nich poczucia wielkości. Polacy doszukiwali się początków u Sarmatów – mówił. Dziekan zaznaczył, że podczas sesji za wiodące będą przyjęte wizje narodu, który konstytuuje określona kultura i w którego specyfikę są wpisane rozmaite wątki etniczne, domagające się uszanowania ich odrębności. Konferencja została przygotowana przez Wydział Filozofii KUL, Instytut Kulturoznawstwa, Katedrę Dialogu Kultur i Religii. Odbyła się 9 maja.

Spis ludności

– Przez dziesięciolecia uczono nas, że Polska jest krajem jednolitym pod względem narodowościowym. Później tę tezę skorygowano i dzisiaj w naszych szkołach do tego twierdzenia dodaje się słowo: prawie, co, jak w znanej reklamie telewizyjnej, czyni wielką różnicę, zwłaszcza na wschodnim pograniczu naszego państwa – podkreślił ks. dr hab. Krzysztof Grzesiak, kierownik Katedry Dialogu Kultur i Religii KUL. Ks. Krzysztof, wyjaśniając formułę „ściana wschodnia”, zaznaczył, że określa się tak opuszczany przez ludzi, zwłaszcza młodzież, wyludniający się teren, gdzie nie ma pracy ani perspektyw na dalszy rozwój. – Jednak od strony kulturowej, kulturoznawczej jest to teren przebogaty, gdyż oferuje badaczom, znawcom zagadnienia i  zwykłym ludziom poszukującym ciekawych informacji – nieprawdopodobne bogactwo różnorodności kulturowej, językowej, etnicznej, wyznaniowej, obrządkowej – mówił duchowny. Kierownik Katedry Dialogu Kultur i Religii zaznaczył również, że naukowe zagospodarowanie tego obszaru to ważne zadanie dla KUL-u jako instytucji naukowej znajdującej się w pobliżu wschodniej granicy. – Bezpośrednim impulsem do zorganizowania sesji był powszechny spis ludności w 2011 roku. Chociaż metodologia zastosowana podczas tego spisu spotkała się z ostrą krytyką przedstawicieli środowisk mniejszościowych i są poważne obawy o rzetelność danych tego spisu, to jest to jakiś punkt wyjścia, przynajmniej teoretyczno-formalny, do podjęcia debaty nad tym, jak stan etniczny ściany wschodniej Polski wygląda dzisiaj – mówił.

Węgierskie wąsy

O sprawach dotyczących mniejszości narodowych, etnicznych w większości mówili ich przedstawiciele. – Dla nas liczy się bezpośrednie spotkanie. Możemy tu wymienić się poglądami, podać sobie rękę, przekonać się namacalnie, jak niewiele warte są różne stereotypy. Doświadczyć, że Ukrainiec wcale nie musi trzymać za swoimi plecami siekiery, którą uderzy, i jest patriotą. Polak patriota, a nawet narodowiec nie musi postrzegać Ukraińca jako drugiego gatunku człowieka, ale uznać w nim kogoś o tej samej godności i jego świadomość narodową cenić tak samo jak swoją własną – zaznaczył ks. Grzesiak. Prelegenci zwrócili uwagę na życie Ukraińców na Chełmszczyźnie, Podlasiu, problemy Bojków, Tatarów czy Żydów w Lublinie. Podczas stricte naukowych dyskusji nie zabrakło też humorystycznych dygresji. Kiedy prof. dr hab. Bohdan Halczak z Uniwersytetu Zielonogórskiego referował historię przemian świadomości Łemków w zakresie tożsamości narodowej i religijnych dylematów, wyboru między cerkwią greckokatolicką a prawosławną, przywołał wydarzenie z życia swojego przodka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.