Harmonia kiedyś i dziś

jj

|

Gość Lubelski 33/2013

publikacja 15.08.2013 00:15

W jednej niewielkiej miejscowości są kościół katolicki, cerkiew i bożnica. Przed laty żyli tu obok siebie 
w zgodzie katolicy, żydzi i prawosławni. Obecni mieszkańcy podtrzymują ten wielokulturowy i niepowtarzalny klimat.

Spotkania nie mogą odbyć się bez koncertu pieśni żydowskich Spotkania nie mogą odbyć się bez koncertu pieśni żydowskich
Jolanta Jarosz

Wieś na trasie między Krasnymstawem a Hrubieszowem od kilku lat przyciąga coraz szerszą grupę turystów. Przyjeżdżają z okolic, ale też z całej Polski i nawet z zagranicy. Wojsławice znajdują się na styku trzech odmiennych przestrzeni, na rozdrożu trzech różnych światów. To punkt, gdzie spotykają się trzy religie: katolicka, prawosławna i żydowska. Idea, jaka przyświeca organizowaniu, cyklicznie już, Spotkań Trzech Kultur, to przybliżanie mieszkańcom wielokulturowości Wojsławic. – Przed laty żyli tu obok siebie w zgodzie i harmonii katolicy, żydzi i wyznawcy prawosławia. Dlatego też pragnieniem naszym jest podtrzymywanie tego niepowtarzalnego klimatu poprzez prezentację tradycji i obyczajów poszczególnych narodowości, promocję wielojęzykowej twórczości artystycznej, jak również zintegrowanie i zaspokojenie potrzeb kulturalnych społeczeństwa przez wspólną zabawę – wyjaśnia Marian Lackowski, prezes Stowarzyszenia Miłośników Wojsławic, inicjator i organizator całego przedsięwzięcia. Przyznać trzeba, że cele te zostały osiągnięte. 


Na babińcu i w cerkwi


Jak co roku impreza rozpoczęła się Mszą św. w kościele św. Michała Archanioła w intencji spotkania. Potem nie zabrakło wystaw i koncertów. Archeolog Natalia Jędruszczak przybliżyła historię Wojsławic i zabytków. W cerkwi Kazańskiej Ikony Matki Bożej Urszula Błaziak otworzyła wystawę zatytułowaną „Dlaczego?”, która jest dopełnieniem Muzeum Krzyża otwartego w ubiegłym roku. Znajdują się w nim odrestaurowane krzyże odnalezione na nieistniejących już cmentarzach. W tym roku przedstawiono znalezione krzyże, których nie da się już odnowić. O prawosławiu na terenie Wojsławic mówiła dyrektor Muzeum Ziemi Chełmskiej Krystyna Mart. Ks. mitrat Jan Łukaszuk, proboszcz parafii pw. św. Jana Teologa w Chełmie, razem z ks. Adamem Weremijewiczem i diakonem Wadimem Sztemburskim odprawili uroczyste nabożeństwo. Spotkania nie mogłyby się odbyć bez tradycyjnego wieczoru żydowskiego. Udekorowany babiniec wojsławickiej synagogi wypełniony był po brzegi. O obrzędowości religii judaistycznej, tradycji, obyczajowości i historii Żydów gminy Wojsławice opowiedzieli ks. Jacek Zdrojewski i Zbigniew Lubaszewski. Artyści z zespołu Szalom Chełm jak co roku przygotowali zestaw niezwykłych żydowskich pieśni. – Był czas, że ludzie różnych kultur i wyznań potrafili żyć obok siebie w zgodzie – mówi ks. kan. Zbigniew Kasprzyk, proboszcz parafii pw. św. Michała Archanioła w Wojsławicach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.