Wybuch wulkanu

ag

|

Gość Lubelski 49/2013

publikacja 05.12.2013 00:15

Wielbić Jezusa przy dobrej muzyce i słuchać nauczania z mocą to dobry pomysł na chrześcijańskiego Sylwestra.

 Noc sylwestrowa to dobry czas na wielką radość Noc sylwestrowa to dobry czas na wielką radość
Agnieszka Gieroba /GN

Choć do nocy sylwestrowej zostało jeszcze trochę czasu, ci, którzy chcieliby spędzić go na uwielbieniu, już mogą zgłaszać się do organizatorów. – Kilka lat temu pomyśleliśmy, że skoro mówimy, że Jezus jest naszym Panem i oddajemy Mu całe nasze życie, czemu nie oddać także tej wyjątkowej nocy. Uwielbienie Boga daje wielką radość. To tak jakby w naszym sercu eksplodował wulkan, którego nie można zatrzymać. Szczęście i wielki pokój, jakie wtedy nam towarzyszą, są warte podzielenia się z każdym, kto tylko ma na to ochotę. Tak zrodziła się pierwsza Noc Chwały, czyli lubelski chrześcijański sylwester. Był rok 2009. Od tamtej pory spotykamy się na przełomie grudnia i stycznia, by razem świętować, modlić się, tworzyć wspólnotę i doświadczać wielkich rzeczy. Każdy jest zaproszony – mówi Gabriela Sawa. Noc sylwestrową poprzedza konferencja dla chętnych, prowadzona przez gości zaangażowanych w różne ruchy chrześcijańskie na całym świecie. – Gościliśmy już wielu mówców i osoby obdarzone wieloma różnymi charyzmatami. Była u nas Maria Vadia, Carol Razza czy s. Bernadette i Lucy z Teksasu. W tym roku naszym gościem będzie Marco Cicoletti, charyzmatyczny lider i mówca z Włoch – mówi Michał Saj. W programie tych kilku dni (28–31 grudnia) z pewnością znajdą się konferencje głoszone z mocą, uwielbienie, które prowadzi do intymnego spotkania z Bogiem, i posługa modlitewna. Kulminacją będzie zabawa w Duchu Świętym w noc sylwestrową. Marco Cicoletti, który będzie gościł w Lublinie, to mąż i ojciec dwóch córek.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.