Aktywność obywatelska mieszkańców Lublina

Andrzej Juros, Arkadiusz Biały

publikacja 02.04.2014 22:00

W bieżącym roku mija 25-lecie transformacji systemowej w Polsce. Dotychczasowa ocena przemian ustrojowych i gospodarczych minionego ćwierćwiecza, a zwłaszcza jakości społeczeństwa obywatelskiego wydaje się być niejednoznaczna.

Aktywność obywatelska mieszkańców Lublina Aktywność obywatelska na obszarach, które są zaniedbane kontrastuje na niekorzyść z dobrze rozwiniętymi, „bogatszymi” częściami miasta. ks. Rafał Pastwa /GN

Dominują opinie, poparte badaniami (m.in. badania CBOS, Diagnoza społeczna 2013), podkreślające, że kapitał społeczny w Polsce wciąż jest na niskim poziomie. Potwierdzają to również badania pt. Mapa Aktywności Obywatelskiej w Lublinie, przeprowadzone w 2013 roku przez Instytut Socjologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, w ramach partnerstwa ze Związkiem Stowarzyszeń Forum Lubelskich Organizacji Pozarządowych (FLOP).

Celem badań była ocena aktywności mieszkańców i ich organizacji w 27 dzielnicach w Lublinie. Analizie poddano dane zastane ponad 1460 organizacji zarejestrowanych w mieście (na podstawie rejestru REGON), wyniki ankietyzacji 209 wylosowanych i 40 wybranych celowo organizacji pozarządowych oraz 5 badań fokusowych z przedstawicielami organizacji społecznych i rad dzielnic. Badania zrealizowane zostały w ramach projektu „Lubelskie Forum – Aktywni Obywatele”, współfinansowanego przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej.

Potrzebne partnerstwo

Wyniki badań potwierdziły m.in., że w ciągu ostatnich 25 lat mieliśmy do czynienia z dynamicznym rozwojem sektora obywatelskiego w Lublinie. Wzrost liczby inicjatyw obywatelskich i nowych organizacji społecznych w przeszłości powiązany był najczęściej z istotnymi wydarzeniami, które miały miejsce w naszym kraju (m.in. okresy odwilży w czasach PRL-u, reforma administracyjna kraju, wejście do UE, wprowadzenie przepisów ułatwiających działalność w sektorze obywatelskim, a także dostęp do środków unijnych). Niepokoi duża liczba organizacji nieaktywnych lub kończących swoją działalność. W ostatnich latach z mapy Lublina zniknęło ponad 470 organizacji społecznych. Są to głównie organizacje powstałe w latach dziewięćdziesiątych, o autentycznie obywatelskim, wzajemnościowym charakterze. Codzienną działalność statutową prowadzi jedynie 43% badanych organizacji społecznych, drugie tyle jest nieaktywnych lub podejmuje działalność akcyjną. Struktury zakładane przez obywateli są zwykle niestabilne, co powoduje, że w tego typu organizacjach jest niski poziom zatrudnienia, występuje duża rotacja personalna, członkowie są mało aktywni. Często zmienia się też natężenie działań podejmowanych przez te organizacje na rzecz społeczności lokalnych, co zwykle zależy od możliwości pozyskania funduszy na działalność. Niektóre zmuszone są zawiesić swoją działalność na skutek niekorzystnych uwarunkowań zewnętrznych. Organizacje obywatelskie akcentują potrzebę większego niż dotychczas włączania ich w realizację zadań publicznych i oczekują od instytucji, szczególnie publicznych, faktycznego partnerstwa.

Różna aktywność i różne potrzeby

Analiza wyników badań dowiodła ponadto, że występują różnice w aktywności Lublinian w zależności od ulokowania organizacji w obszarze miasta. Inny jest poziom aktywności i potrzeby mieszkańców wolnostojących dzielnic willowych, a inne mieszkańców dzielnic z tzw. blokowiskami, spółdzielniami mieszkaniowymi czy wspólnotami mieszkaniowymi. Odmienne są też oczekiwania organizacji obywatelskich usytuowanych w centrum Lublina i w dzielnicach położonych na peryferiach miasta. Aktywność obywatelska na obszarach, które są zaniedbane, zdegradowane kontrastuje na niekorzyść z dobrze rozwiniętymi, „bogatszymi” częściami miasta. Większość badanych organizacji podkreślała, że swoją ofertę kieruje do wszystkich mieszkańców Lublina. Rzadko która organizacja profiluje swoje działania do potrzeb konkretnej dzielnicy lub kilku dzielnic.

Tymczasem poziom aktywności obywatelskiej w Lublinie w dużym stopniu będzie zależał od tego, na ile te procesy będą inicjowane właśnie oddolnie, na poziomie osiedli i dzielnic, czy małych wspólnot. Zmiana tego stanu rzeczy wymaga zastosowania odpowiednich instrumentów aktywizujących środowiska lokalne na rzecz ich stowarzyszania się. Władze miasta i inne instytucje publiczne, a także silne organizacje pozarządowe, podmioty biznesowe itp. powinny spełniać funkcję pomocniczą, wspierającą powstawanie tego typu inicjatyw. Procesy animujące aktywność wspólnot lokalnych powinny być poprzedzone gruntowną analizą potrzeb mieszkańców na tych terenach, aby uniknąć sytuacji, w których proponowana oferta działań nie będzie spełniać ich oczekiwań i potrzeb.

W oparciu o wyniki badań będą podejmowane działania wzmacniające obywatelski charakter osiedli i dzielnic. Potrzebna jest do tego współpraca i otwartość wszystkich środowisk Lublina, szczególnie służb społecznych odpowiedzialnych za podnoszenie jakości życia mieszkańców. W działania te od lat włącza się również Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II. Od przyszłego roku akademickiego Instytut Socjologii KUL powiększa swoją ofertę kształceniową i badawczą, koncentrując się także na przygotowaniu specjalistów wspierających władze samorządowe, ale też biznes i tzw. sektor ekonomii społecznej (trzeci sektor). Ważnym kierunkiem zmian podejmowanych w ramach Instytutu są również prace zmierzające do powołania Centrum Badań Społecznych.