Rzeźbią papieża, aż wióry lecą

ks. Rafał Pastwa

publikacja 25.04.2014 10:30

Nad zalewem Kraśnickim trwa plener rzeźbiarski. Artyści z całej Polski przygotowują rzeźby Jana Pawła II, które mieszkańcy będą mogli zobaczyć w w dniu kanonizacji papieża.

Rzeźbią papieża, aż wióry lecą Komisarzem pleneru jest znany rzeźbiarz z Kraśnika - Szczepan Ignaczyński. ks. Rafał Pastwa /GN

Przyjechali z całej Polski by wyrzeźbić Jana Pawła II w dwunastu odsłonach. Każda rzeźba ma przedstawiać papieża w innej odsłonie. Artyści zostali zaproszeni na plener rzeźbiarski przez burmistrza Kraśnika. Komisarzem i opiekunem pleneru jest Szczepan Ignaczyński, rzeźbiarz pochodzący z Kraśnika. To dzięki jego kontaktom przyjechało tu aż tylu artystów. Do pracy wykorzystano ścięte lipy z parku, który radni miasta uchwałą ogłosili parkiem im. Jana Pawła II. Drzewa przeznaczono do wycinki w 2013 roku  w ramach planów rewitalizacji parku. Podczas trwania pleneru powstanie kilkanaście rzeźb papieża Jana Pawła II. Każdy z rzeźbiarzy przyjechał z pewnym projektem, jednak rzeczywistość - a raczej jakość materiału - zweryfikowała ich plany. - Jakość tych lip jest dość słaba. Drzewa te przeznaczono do wycinki ze względu na choroby i wiek. Az się dziwię, że drzewa w takim stanie rosły tak długo w parku, przez który chodzili ludzie. Ciężko coś z nich wydobyć bo są schorowane. Ale powstaną z nich rzeźby o charakterze parkowym  - mówi Michał Grzemysławski, rzeźbiarz ze Szczytna. Wypowiedź ta potwierdza jedynie, że zarzuty przeciwników wycinki drzew były niesłuszne.

Komisarzem pleneru jest pan Szczepan Ignaczyński, który rzeźbiarstwem zajmuje się już kilkadziesiąt lat. - Przecieramy szlaki w Kraśniku. Chcemy, żeby takie imprezy plenerowe odbywały się u nas cyklicznie. Zawsze jest tak, że organizator wybiera tematykę pleneru. Dowiedziałem się, że wycięto lipy w parku więc pomyślałem, że szkoda je spalić. Tak powstał pomysł pleneru. Dużą rolę w tym pomyśle odegrał burmistrz.zaprosiłem 11 artystów na plener i nikt mi nie odmówił - mówi Szczepan Ignaczyński.

Codziennie na miejsce pleneru przychodzą mieszkańcy Kraśnika i młodzież szkolna, a także osoby które spacerują nad zalewem. Gotowe rzeźby będzie  można oglądać od niedzieli.