Lublin papieża Polaka

Justyna Jarosińska

publikacja 17.10.2014 14:08

Setki osób zgromadził kościół św. Rodziny podczas ostatniego już koncertu w ramach XVIII Międzynarodowego Festiwalu Organowego organizowanego na lubelskich Czubach.

Występ Bogusława Morki spotkał się z wielkim entuzjazmem słuchaczy Występ Bogusława Morki spotkał się z wielkim entuzjazmem słuchaczy
Tomasz Burdzanowski /Foto Gość

Międzynarodowy Festiwal Organowy Lublin-Czuby, to jedna z najdłużej trwających imprez festiwalowych w naszym mieście. Decyduje o tym przyjęta od początku przez organizatorów na czele z proboszczem parafii, ks. Ryszardem Jurakiem i dyrektorem artystycznym Robertem Grudniem, formuła wydarzenia "permanentnego", powracającego do papieskiej świątyni co tydzień, w każdą kolejną środę lata i sięgająca aż do jesieni. 

Tegoroczna edycja festiwalu w dużej mierze poświęcona była Janowi Pawłowi II.  - Jest to rok wyjątkowy, bo właśnie teraz Jan Paweł II tak mocno związany z Lublinem, został ogłoszony świętym - wyjaśnia Robert Grudzień, muzyk, kompozytor, solista Filharmonii Lubelskiej oraz dyrektor festiwalu. -  Dlatego większość koncertów dedykowana była jego pamięci i nauczaniu. 

Podczas ostatniego koncertu w kościele św. Rodziny, na swoistą pielgrzymkę wspomnień zabrał słuchaczy Artur Kalicki prezenter telewizyjny, który opowiedział o mniej znanych ścieżkach Lublina i okolic, które Jan Paweł II odwiedzał jeszcze w czasach, kiedy jako wykładowca przyjeżdżał na zajęcia do Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Wielkim wydarzeniem muzycznym był występ światowej sławy tenora - Bogusława Morki, który wykonał pieśni zarówno sakralne i patriotyczne jak i operowe. O oprawę muzyczną wieczoru zatroszczył się oczywiście sam Robert Grudzień.