Polki coraz częściej opuszczają swoje rodziny, aby za granicą podjąć pracę zarobkową w usługach opiekuńczych i domowych, co określane jest terminem „transfer opieki”. Rodzi to nieodwracalne skutki małżeńskie, rodzinne i społeczne. W Polsce mamy już do czynienia z poważnym deficytem opieki.
– Zjawisko migracji jest dzisiaj tak powszechne, że domaga się badań naukowych – uważa prof. Zofia Kawczyńska-Butrym
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
Polki emigrowały już na przełomie XIX i XX w. Dokumentacje na ten temat istnieją w listach polskich kobiet z Ameryki, które opublikowano w ramach badań F. Znanieckiego. Były niejako aktorkami drugiego planu, bo jechały z mężami, z całymi rodzinami. Obecnie migracja Polek wkroczyła w inny, nieznany dotąd wymiar.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.