Jak kiedyś tak i dziś

jj

publikacja 16.07.2015 10:30

Wojsławice znajdują się na granicy trzech odmiennych przestrzeni, na rozdrożu trzech różnych światów. Miasteczko jest punktem styku trzech religii: katolickiej, prawosławnej i żydowskiej.

W trakcie "Spotkań" prowadzona była zbiórka pieniędzy dla trójki niepełnosprawnych dzieci z terenu Wojsławic W trakcie "Spotkań" prowadzona była zbiórka pieniędzy dla trójki niepełnosprawnych dzieci z terenu Wojsławic
Marlena Stangryciuk

Imprezę "Spotkania Trzech Kultur" od lat organizuje Stowarzyszenie Miłośników Wojsławic, które stawia sobie za cel przypomnienie i pielęgnowanie tradycji i historii tego miasteczka.

Tym razem w organizację spotkań włączył się także Urząd Gminy.

- Przed laty żyli tu obok siebie w zgodzie i harmonii katolicy, Żydzi i wyznawcy prawosławia. Dlatego też pragnieniem naszym jest podtrzymywanie tego niepowtarzalnego klimatu poprzez prezentację tradycji i obyczajów poszczególnych narodowości, promocja wielojęzykowej twórczości artystycznej, jak również zintegrowanie i zaspokojenie potrzeb kulturalnych społeczeństwa poprzez wspólną zabawę - wyjaśnia Marian Lackowski prezes Stowarzyszenia Miłośników Wojsławic, inicjator i organizator całego przedsięwzięcia. 

- Był czas, że ludzie o różnych kulturach i wyznaniach potrafili żyć obok siebie w zgodzie. Każdy pracował i modlił się na swój sposób, szanując przy tym siebie wzajemnie i tworząc zarazem niepowtarzalny specyficzny klimat. Dlatego też wielokulturowa historia i tradycja Wojsławic warta jest pielęgnowania, by móc się nią dalej ubogacać, tym bardziej, ze przepiękna sceneria Wojsławic, sprzyja organizacji tego typu przedsięwzięć - mówi ks. Zbigniew Kasprzyk, proboszcz parafii pw. św. Michała Archanioła w Wojsławicach. 

Tradycyjnie wszystkie wydarzenia (nabożeństwa, koncerty, wykłady) odbywały się zarówno w kościele parafialnym jak i w cerkwi Kazańskiej Ikony Matki Bożej oraz na scenie na placu przy synagodze i w samej synagodze, gdzie utworzone zostało muzeum pamiątek trzech kultur. 

 W "Spotkaniach" udział wzięli mieszkańcy Wojsławic i okolic, ale także osoby z różnych zakątków Polski. - Zasięg imprezy z roku na rok jest coraz szerszy, a liczba zainteresowanych wielokulturowością Wojsławic ciągle wzrasta - podkreśla Urszula Błaziak ze Stowarzyszenia Miłośników Wojsławic.