Legenda głosi, że w podziemiach kościoła, który znajduje się w sercu naszego miasta, pochowany został Marek Sobieski, dziadek Jana III Sobieskiego.
Kościół potocznie nazywany kościołem św. Pawła jest prawdopodobnie najdłuższym kościołem w Lublinie
Justyna Jarosińska /foto gość
Został wybudowany w 1497 r. na południowej skarpie wzgórza Starego Miasta, w odległości ok. 250 m od murów obronnych. Dla jednych jest kościołem św. Pawła, dla innych św. Antoniego, choć tak naprawdę nosi wezwanie Nawrócenia św. Pawła.
Zasługa fundatorów
Pierwotnie były tu klasztor i kościół bernardynów. Najpierw drewniane, potem murowane. Mimo wielkiego pożaru Lublina w 1557 r., wskutek którego ucierpiała także i ta świątynia, już w 1569 r. właśnie tu, w największym z lubelskich kościołów, król Zygmunt August odśpiewał hymn dziękczynny „Te Deum laudamus” na zakończenie obrad związanych z unią Litwy z Koroną. Zaledwie trzydzieści parę lat później kościół uległ kolejnemu pożarowi, ale tym razem dzięki zaangażowaniu wielu fundatorów, m.in. Sobieskich, Poniatowskich i Zamoyskich, bardzo szybko udało się go odremontować.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.