Chodzi o bezpieczeństwo

Ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 35/2015

publikacja 20.08.2015 00:00

O ograniczeniach w dostawie energii, bezpiecznych zasobach wody i energii oraz skutkach pogodowych dla rolnictwa z Wojciechem Wilkiem, wojewodą lubelskim, rozmawia ks. Rafał Pastwa.

 Zdaniem wojewody gospodarstwom domowym w naszym regionie nie zagrażają ograniczenia w dostawie energii elektrycznej i wody pitnej Zdaniem wojewody gospodarstwom domowym w naszym regionie nie zagrażają ograniczenia w dostawie energii elektrycznej i wody pitnej
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Ks. Rafał Pastwa: Czy w związku z falą upałów powinniśmy czuć niepokój w kwestii dostaw energii elektrycznej?

Wojciech Wilk: Nie ma powodów do niepokoju. Mieszkańcy naszego województwa zupełnie nie powinni się martwić. Nie będzie żadnych ograniczeń w dostawach prądu do gospodarstw domowych, jak też do najważniejszych instytucji, na przykład szpitali. Ograniczenia były przejściowe i dotyczyły największych odbiorców energii elektrycznej, czyli dużych zakładów przemysłowych. W naszym województwie to na przykład puławskie Azoty, czy FŁT w Kraśniku. Otrzymywały mniej prądu tylko w określonych godzinach i to przez kilka dni. Potem przywrócono dostawy energii na normalnym poziomie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.