Cmentarz żołnierski w Rybitwach

ks. Rafał Pastwa

publikacja 28.10.2015 17:45

Na cmentarzu w Rybitwach, koło Józefowa nad Wisłą, znajduje się niezwykły cmentarz żołnierzy z czasów I wojny światowej. 1 listopada nie ma mogiły, na której nie płonęłaby świeca. Dbają o to dzieci i młodzież.

Cmentarz żołnierski w Rybitwach Pochowani tu żołnierze polegli w lipcu 1915 r. ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

W południowo-wschodniej części cmentarza grzebalnego w Rybitwach znajdują się mogiły żołnierzy austro-węgierskich i rosyjskich z okresu I wojny światowej.

To niezwykły widok, zmuszający do refleksji. Żołnierze walczący przeciw sobie - spoczywają w mogiłach - jeden obok drugiego. Połączyła ich śmierć i miejsce pochówku.

Nad ich mogiłami wznoszą się krzyże. Miejsce pochówku żołnierzy rosyjskich wyznacza prawosławny krzyż, z charakterystycznym ramieniem. Na krzyżach znajdujących się na grobach żołnierzy austro-węgierskich widnieją imiona i nazwiska oraz wiek i data śmierci.

Niektórzy z poległych byli bardzo młodzi. Inni zginęli mając ponad czterdzieści lat. na cmentarzu w Rybitwach spoczywa 160 żołnierzy austro-węgierskich i 75 rosyjskich. Wszyscy polegli w lipcu 1915 r.

Do dziś zachowana jest tradycja na cmentarzu w Rybitwach, że dzieci odwiedzające z rodzicami groby bliskich, palą znicze na grobach żołnierzy. Naturalnie ważne jest to, aby żadna mogiła żołnierska nie pozostała bez znicza. To pokazuje niezwykłą wrażliwość dzieci, ale i rodziców, którzy przekazują zwyczaj, jaki sami pielęgnowali przed laty.

Przed laty istniał zwyczaj, że groby żołnierzy sprzątali nauczyciele wraz z uczniami. Obecnie cmentarz został wyrównany, a na całym terenie rośnie trwa, którą przycinają odpowiedzialne służby.