Bóg na wyciągnięcie ręki w... Chodlu

rp

publikacja 16.12.2015 14:00

Nie boją się księdza, ani nie uciekają od ołtarza. Wręcz odwrotnie, chętnie przyglądają się obrzędom z bliska i uczestniczą w homiliach dialogowanych.

Bóg na wyciągnięcie ręki w... Chodlu Kościół to dom modlitwy i wspólnota spotkania z Bogiem ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Podczas rekolekcji adwentowych dzieci z parafii Chodel uczestniczyły w rozważaniach na temat prawdziwego sensu Bożego Narodzenia. Poznawały również zwyczaje jakie zachowywała rodzina Jezusa.

Okazuje się, że dzieci świetnie rozumieją na czym polega chrześcijańskie przesłanie Narodzenia Pańskiego. Podkreślały, że to nie prezenty są najważniejsze, ale to, jacy jesteśmy dla innych, zwłaszcza biedniejszych i słabszych.

Zapewniały, że jeśli do ich domu zapuka w Wigilię bezdomny lub biedny człowiek, zostanie przyjęty i ugoszczony. Łatwo dostrzegały analogię pomiędzy przesłaniem Narodzenia Chrystusa z potrzebą solidarności z uchodźcami, biednymi i potrzebującymi.

Podczas spotkań rekolekcyjnych - za wychowywanie i edukację religijną dzieci - dziękował rodzicom ks. Tadeusz Domżał, proboszcz parafii. Podziękował również nauczycielom i dyrektorom szkół leżących na terenie parafii.

- To wielka przyjemność pracować z dziećmi jako katecheta i duszpasterz - mówi ks. Mariusz Wiracki, wikariusz.

- Od roku sprawowana jest w niedzielę Msza św. dla dzieci ze specjalnym kazaniem dla nich. Nie byłoby jednak tej łatwości w pracy z dziećmi, gdyby nie dobre wychowanie ze strony rodziców, gdyby nie praca nauczycieli. Widać, że dzieci czują się dobrze w naszym kościele - podsumował ks. Mariusz.