Papierek to zbyt mało

ks. Rafał Pastwa

publikacja 14.01.2016 18:00

Studiują psychologię zarządzania, zaangażowali się więc w organizację szkoleń dla studentów wszystkich lubelskich uczelni. Kosztowało to wiele sił, ale wszyscy skorzystali.

Papierek to zbyt mało Organizatorem szkoleń jest Koło Naukowe Psychologii Zarządzania KUL ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Szkolenia trwają cały tydzień. Dotyczą coraz lepszych metod kształtowania własnego rozwoju. Tu nie ma mowy o sukcesie czy skuteczności na skróty.  

- Dzisiaj to nawet jest już chyba niemożliwe. Większość pracodawców zwraca uwagę na kompetencje i postawę, a więc także zasady, według których postępuje pracownik, a nie na sam dokument ukończenia studiów czy kursów. Dzisiaj nie liczy się przysłowiowy papierek, ale umiejętności - mówi Milena Konieczna, studentka psychologii zarządzania KUL i członek Koła Naukowego Psychologii Zarządzania.

Studenci, którzy zorganizowali szkolenia musieli ponieść wiele wyrzeczeń i kosztów. Zwłaszcza na progu sesji egzaminacyjnej było to odważne przedsięwzięcie.

Patronaty medialne, sponsorzy, materiały promocyjne to kosztowało ich wiele wysiłku. Ponadto znalezienie i pozyskanie trenerów gotowych przeprowadzić szkolenia do łatwych zadań nie należało.

Okazuje się, że nie wszyscy chcą być przywódcami, bo większym zainteresowaniem niż szkolenie z zakresu trzech rodzajów przywództwa cieszyło się to poświęcone umiejętnemu zagospodarowaniu własnego czasu.

Na tę sesję szkoleniową przyszło kilkanaście osób. W niewielkiej sali zgromadzili się reprezentanci niemal wszystkich lubelskich uczelni.

- To trochę dziwne doświadczenie. Na co dzień, nawet jak się uczestniczy w zajęciach razem z grupą - to i tak człowiek skupia się na sobie. Tu, na szkoleniach, niby chodzi o własny rozwój, a jest się w grupie i współpracuje się z innymi. To dobre ćwiczenia i okazja by przypomnieć sobie zasady współpracy. Od lat mamy do czynienia z bezsensownym przekonaniem, że samemu można osiągnąć niewiarygodny sukces. I ludzie zbierają szkolenia i kursy, wydaja ogromne pieniądze, czytają poradniki rozwoju osobistego - ale bez umiejętności współpracy żadnego sukcesu się nie osiągnie. Dobrze, że chociaż niektórzy mają odwagę głośno to powiedzieć - mówi Tomek, uczestnik szkoleń.

Najpierw proste ćwiczenia, poznanie innych uczestników szkolenia i zapamiętywanie imion. Potem praca w parach. Szukanie cech wspólnych, a także różnic.

Później osoba prowadząca szkolenie proponuje uzupełnić tzw. kartę czasu i wpisać ile godzin tygodniowo uczestnicy przeznaczają na czynności w ramach tzw. czasu rozdysponowanego, czasu utrzymywania i czasu uznaniowego.

Potem trochę teorii, by studenci mogli jak najlepiej wykorzystać zasób ponad 1000 minut tygodniowo.

- Współczesny człowiek ma dzisiaj problemy z zarządzaniem czasem, gdyż jest wiele zewnętrznych bodźców i oddziaływań, które rozpraszają. Ale z drugiej strony współcześni ludzie są bardzo ambitni, dlatego trzeba umieć planować swój czas, by skutecznie realizować swoje cele. W codziennej pracy, czy podczas studiowania trzeba jednak umieć odpoczywać i korzystać z czasu wolnego i przyjemności - mówi  dr Izabela Mamcarz, trenerka. Równolegle odbywały się inne szkolenia.

Członkowie KNPZ pochodzą z różnych stron Polski, bo nie wszędzie można studiować psychologię zarządzania. Nadal jest to w Polsce kierunek niszowy.

- W ramach studiów z zakresu psychologii zarządzania uczymy się ogólnie o przedsiębiorczości na rynku pracy, ale jesteśmy też psychologami. Mamy bardzo wiele możliwości po skończeniu studiów - mówi Anastazja Zawiślak, prezes Koła Naukowego Psychologii Zarządzania KUL.

Zdaniem Moniki Maciejewskiej, psychologia zarządzania pozwala również na skuteczne badanie i ocenę relacji między pracodawcami a pracownikami.