Zabawa z lalką i aktorem

Justyna Jarosińska


|

Gość Lubelski 07/2016

publikacja 11.02.2016 00:15

Teatr Andersena. 52 lata temu odbyła się tu pierwsza premiera. Spektakl zatytułowany „Złota kula” rozpoczął działalność miejsca niezwykłego.


Przedstawienie „Pod kolor” jest skierowane do najmłodszych widzów Przedstawienie „Pod kolor” jest skierowane do najmłodszych widzów
Przemysław Bator

Wlogo kogutek z Wieży Trynitarskiej. Każdy plakat zapowiadający kolejną premierę zaprojektowany, jak na teatr dla dzieci przystało, przez najmłodszych. Od lat „Andersen” jest jednym z najważniejszych miejsc kulturalnych na mapie Lublina. Od początku swego istnienia funkcjonuje przy ul. Dominikańskiej. Najpierw jako Państwowy Teatr Lalki i Aktora, a od 1972 r. jako Państwowy Teatr Lalki i Aktora im. Hansa Christiana Andersena. Z nazwiskiem duńskiego pisarza w nazwie teatru wiąże się ciekawa historia. Ówczesny dyrektor Stanisław Ochmański postanowił w drodze plebiscytu zorganizowanego na łamach „Kuriera Lubelskiego” wyłonić nazwę dla dziecięcego teatru. Nadeszło ponad 300 propozycji. Wśród nich „Andersen”. Choć w głosowaniu paroma głosami zwyciężyła nazwa „Radość”, to jednak dyrektor, któremu bardziej podobała się nazwa „Andersen”, postanowił „zgubić” nieco głosów oddanych na „Radość”. Nazwa Państwowy Teatr Lalki i Aktora im. Hansa Christiana Andersena funkcjonowała do roku 1998. 14 maja 1998 r. instytucja skróciła nazwę i stała się po prostu Teatrem Andersena.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.